UE chce uspokoić wzburzonych użytkowników sieci
17 lutego 2012Komisja Europejska robi obecnie wszystko, by zatrzeć niemiłe wrażenie braku przejrzystości w dotychczasowych działaniach na rzecz ochrony własności praw autorskich w sieci. „ Dlatego udostępniliśmy szczegółowy przebieg rozmów oraz kontaktów z Parlamentem Europejskim i mediami”- powiedział rzecznik, Karel de Gucht, unijny komisarz ds. handlu.
„Przedstawiciele wszystkich państw Unii mogli wzięć udział w posiedzeniach negocjacyjnych” – dodał Karel de Gucht. Było to konieczne ze względu na aspekty prawne tego porozumienia.
Liczył się głos każdego
Komisja Europejska w bardzo szczegółowo udokumentowała obrady i negocjacje, które trwały od czerwca 2008 do listopada 2010 r. W tym czasie powstało siedem różnych wersji porozumienia, jak również trzy szczegółowe sprawozdania o stanie ustaleń. Niektóre z tych dokumentów były przy tym ściśle poufne i nie zostały udostępnione wszystkim europosłom. Również unijny komisarz ds. handlowych, Karel de Gucht, wielokrotnie oczestniczył w obradach plenum czy poszczególnych komisji.
Międzynarodowe porozumienie ACTA miało poprawić ochronę własności praw autorskich w sieci, lecz spotkało się z falą krytyki ze strony internautów. Obawiają się oni, że porozumienie stanie się formą cenzury. Komisja Europejska zdołała wynegocjować dotąd umowę z USA oraz Japonią.
Zagorzała debata
Tymczasem dyskusje wokół ratyfikacji porozumienia stają się w Niemczech coraz bardziej zagorzałe. Politycy CDU/CSU okazują brak zrozumienia wobec powściągliwej postawy minister sprawiedliwości, Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP).
Andrea Voßhof, rzecznik ds. polityki prawnej klubu poselskiego CDU/CSU, powiedziała na łamach gazety Handelsblatt: „Sposób postępowania minister sprawiedliwości budzi moje zdumienie, ponieważ dotąd broniła ona porozumienia, w którym nie widziała potrzeby zmian”. Również przewodniczący specjalnej komisji ds. internetu przy Bundestagu, Axel E. Fischer (CDU), zaatakował minister: „pani Leutheusser-Schnarrenberger musi uważać, by z jej osoba nie była kojarzona z permanentnym utrudnianiem przeprowadzenia koniecznych regulacji”.
Czekając na decyzje UE
Przewodniczący klubu poselskiego FDP, Rainer Brüdele, jest innego zdania: „dobrze, że rząd przesunął decyzję o podpisaniu porozumienia ACTA do momentu, aż zajął się nim Parlament Europejski”. Jego zdaniem wzmocnienie ochrony własności praw autorskich w sieci nie powinno opierać się na coraz większej liczbie regulacji, lecz na innowacyjnych rozwiązaniach odpowiadających potrzebom rynku.
W podobnym tonie wypowiedziała się też Sabine Leutheusser-Schnarrenberger, która domaga się od Komisji UE informacji na temat prawnych skutków porozumienia. „Parlament Europejski oraz Komisja muszą odpowiedzieć na istotne punkty krytyki zamierzonej ochrony praw własności w cyberprzestrzeni”- stwierdziła minister.
Tagesschau/ Alexandra Jarecka
red.odp.: Andrzej Paprzyca