"Bild" o kulisach odwołania meczu w Hanowerze

W cytowanym przez "Bild" dokumencie mowa jest o grupie kilku zamachowców planujących atak na mecz piłki nożnej w Hanowerze we wtorek (17.11.15).

Do zamachu miało dojść za pomocą kilku ładunków wybuchowych wewnątrz stadionu. Poza tym służby miały uzyskać informacje o zaplanowanej dalszej eksplozji bomby w centrum miasta, prawdopodobnie na dworcu kolejowym w Hanowerze. "Bild" pisze też, że w ostrzeżeniu otrzymanym od innego zachodniego wywiadu mowa była o eksplozji na dworcu ok. północy. Ok. godz. 23 policja rzeczywiście znalazła tam atrapę bomby.

Konkretne informacje na temat groźby zamachów ze strony islamskich terrorystów ministerstwo spraw wewnętrznych miało otrzymać dopiero we wtorek (17.11.2015) o godz. 18.33 - donosi gazeta.

Według tabloida ładunki wybuchowe miały być przemycone na teren stadionu w karetce pogotowia. Służby bezpieczeństwa spodziewały się, że terroryści chcieli się znajdować wewnątrz stadionu, aby filmować przebieg zamachu.

W związku z ostrzeżeniem odwołano mecz. Nie doszło jednak do aresztowań, ani nie znaleziono też ładunków wybuchowych. Na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière (CDU) nie podał dalszych szczegółów. - Informacje te zaniepokoiłyby tylko społeczeństwo - powiedział.

opr. Róża Romaniec