"Bild": Erdogan złoży wizytę państwową w Niemczech
28 lipca 2018Dobrze zazwyczaj poinformowany "Bild", w doniesieniu o możliwej wizycie prezydenta Erdogana w Niemczech, powołuje się na koła rządowe w Berlinie i Ankarze. W tej chwili obie strony ustalają jej termin. Najbardziej prawdopodobny wydaje się koniec września. Rząd w Berlinie nie potwierdza tych doniesień. "Rozkład zajęć pani kanclerz podajemy z zasady z tygodniowym wyprzedzeniem", oświadczył rzecznik Angeli Merkel. Według tabloidu "Bild" prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier przekazał w kwietniu tureckiemu prezydentowi zaproszenie bez terminu.
Pierwsza wizyty państwowa
W ostatnich latach Erdogan kilkakrotnie odwiedzał Niemcy. W 2014 roku zlożył wizytę oficjalną, a w roku ubiegłym uczestniczył w szczycie grupy G20 w Hamburgu. Wizyta, o której donosi "Bild", byłaby jednak jego pierwszą wizytą państwową w Republice Federalnej od chwili jego wyboru na prezydenta Turcji cztery lata temu i zatwierdzeniu na tym stanowisku w czerwcu po wyborach parlamentarnych i prezydenckich, i wydatnym rozszerzeniu zakresu jego władzy wskutek zmiany ustroju państwa na prezydencki.
Niemiecki MSZ informuje na swojej stronie internetowej, że wizyta państwowa jest "szczególnie uroczystą formą wizyty głowy państwa, wyróżniającą się najbardziej rozbudowaną oprawą protokolarną, podczas której gościowi przysługują wszystkie możliwe zaszczyty oficjalne". Należy do nich powitanie z honorami wojskowymi i państwowy bankiet.
Kłopotliwy punkt protokołu
Niemiecki protokół dyplomatyczny przewiduje też zwykle złożenie przez zagranicznego gościa wieńca pod Nowym Odwachem w Berlinie, który pełni funkcję najważniejszego niemieckiego miejsca pamięci o ofiarach wojny i przemocy. Istnieje obawa, że zwolennicy prezydenta Erdogana mogliby odebrać ten element programu wizyty jako zawoalowaną krytykę jego polityki wewnętrznej. W Republice Federalnej z zasady nie dochodzi do więcej niż czterech wizyt państwowych rocznie.
Tabloid "Bild" cytuje wysokiego rangą tureckiego dyplomatę, według którego prezydent Erdogan chciałby także przemówić "do swoich rodaków" podczas odrębnej uroczystości.
Stosunki są wciąż napięte
Stosunki między Berlinem i Ankarą są napięte wskutek sposobu postępowania tureckiego rządu z domniemanymi uczestnikami nieudanej próby wojskowego zamachu stanu w 2016 roku oraz aresztowania i przetrzymywania w areszcie kilku obywateli RFN. Co prawda korespondent dziennika "Die Welt" Deniz Yücel został w lutym tego roku wypuszczony na wolność, a niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych złagodziło ostrzeżenia przed odwiedzaniem Turcji po zniesieniu w niej stanu wyjątkowego, ale rząd w Berlinie w dalszym ciągu jest zaniepokojony sytuacją praw człowieka w Turcji.
DW, afp, rtr / pa