Imigranci już na powitanie dostaną informacje o powrocie
18 grudnia 2016Przyszła szefowa Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) chce, by osoby ubiegające się o azyl, które mają nikłe szanse na jego uzyskanie, już przy wjeździe do RFN informować o możliwościach powrotu do ich kraju pochodzenia.
– Planujemy w nowych ośrodkach recepcyjnych urządzenie specjalnych punktów informacji o możliwościach powrotu – powiedziała desygnowana szefowa BAMF Jutta Cordt w rozmowie z Niemiecką Agencją Prasową (DPA). – Jest to dobry pomysł, ale jeszcze nie zapadła w tej sprawie decyzja – zaznaczyła. Potrzebny jest bowiem odpowiedni personel i pomieszczenia.
W ramach pilotażowego projektu w Kraju Saary, działającego już od połowy listopada br., bada się, czy imigrantów mających nikłe szanse pozostania w Niemczech można przekonać do dobrowolnego wyjazdu, wyjaśniała Cordt.
Partia Zielonych popiera te plany. – Dobrze, że BAMF planuje intensywne indywidualne poradnictwo zamiast przymusowych deportacji – powiedziała szefowa partii Simone Peter. - Poza tym te przedsięwzięcia są znacznie bardziej efektywne niż będące politycznym symbolem rozszerzanie listy rzekomo bezpiecznych krajów pochodzenia - stwierdziła liderka Zielonych.
Wszystko rozbija się o personel
Przesłanką dla właściwego poradnictwa jest jednak odpowiednie wyposażenie personalne, aby wszystkim wnioskodawcom umożliwić szybkie wejście w procedury azylowe oraz zapewnić im niezależną pomoc prawną. Na obydwu tych polach występują jeszcze braki, podkreśliła Cordt, która wcześniej była dyrektorką Agencji Pracy regionu Berlin-Brandenburgia. Z początkiem stycznia 2017 przejmie ona kierownictwo BAMF od Franka-Juergena Weisego.
W ramach pilotażowego projektu w Kraju Saary uchodźcy przybywający do ośrodka recepcyjnego w Lebach otrzymują ogólne informacje o możliwościach powrotu w formie ulotek, plakatów i wideo. Także przy późniejszym składaniu wniosku azylowego informowani są o możliwościach dobrowolnego powrotu i w niektórych przypadkach nawet wsparcia finansowego na rozpoczęcie nowego życia w kraju pochodzenia. Nowy program skierowany jest do imigrantów, których procedura azylowa jeszcze się toczy, ale mających małe szanse na uzyskanie azylu, oraz do osób, których wnioski zostały odrzucone.
W analizie firmy konsultingowej McKinsey, sporządzonej na zlecenie BAMF, zaleca się, aby wywierać większą presję na osoby, którym odmówiono azylu, aby skłonić je do powrotu do swojej ojczyzny.
dpa / Małgorzata Matzke