Zaciekła walka o piłkarskie talenty
7 października 2011Od lat trwa między DFB i Tureckim Związkiem Piłki Nożnej zacięta walka o młode talenty tureckiego pochodzenia. Odkąd Mesut Özil w lutym 2009 zdecydował się na występy w niemieckiej reprezentacji, turecka federacja piłkarska zaczęła też mocno zabiegać w Niemczech o takich piłkarzy. Przed meczem Turcja-Niemcy (7.10.11) w Stambule rozgorzała ostra rywalizacja o utalentowanych graczy. DFB udało się pozyskać do kadry Ilkay Gündogana z Borussii Dortmund, natomiast turecka federacja uzyskała zgodę dla Ömera Topraka z Bayera Leverkusen, na występy w barwach tego kraju.
W poszukiwaniu młodych talentów
pomaga skutecznie były piłkarz tureckiego pochodzenia Erdal Keser, który prowadzi w Kolonii dla Tureckiego Związku Piłki Nożnej europejskie biuro i zatrudnia 25 scoutów, wyszukujących w Niemczech młode talenty tureckiego pochodzenia. Również DFB systematycznie przeczesuje szeregi piłkarskie. Szczególnie interesująca jest reprezentacja młodzieżowa U17. Aż 11 z 21 piłkarzy ma cudzoziemskie pochodzenie, z czego 8 graczy - tureckie. Z każdym z nich Erdal Keser prowadził już wstępne rozmowy.
Niemiecki Związek Piłki Nożnej, mimo dużego poparcia dla piłkarzy z migracyjnym pochodzeniem, nie daje im żadnych gwarancji na stałe miejsce w kadrze. Selekcjoner Joachim Löw zapowiedział Mesutowi Özilowi, że ma wobec niego dalekosiężne plany, dotyczące gry w reprezentacji Niemiec, ale wszystko może się zmienić. Zdaniem prezesa DFB Theo Zwanzigera zawodnicy sami muszą zdecydować, w jakich barwach chcą grać.
Przypadek Mustafy Dogana
I tak postąpił Mustafa Dogan w 1999 roku. Piłkarz był pierwszym zawodnikiem tureckiego pochodzenia, grającym dla Niemiec. „To nie była wcale łatwa decyzja, ale wtedy turecka federacja nie interesowała się specjalnie piłkarzami tureckiego pochodzenia grającymi za granicą”. Dzisiaj jest inaczej. „Wielką rolę w podjęciu decyzji odgrywają uczucia wobec kraju, który się reprezentuje. Jeśli jednak piłkarz zdecyduje się na grę w barwach Niemiec, musi liczyć się z ogromną konkurencją”- ostrzega piłkarz. Może właśnie dlatego młodziutki talent Ömer Toprak z Bayera Leverkusen zdecydował się na występy w tureckiej jedenastce. Inna sprawa, że holenderski trener reprezentacji Turcji, Guus Hiddink mocno odmłodził zespół. Obok Topraka powołał na piątkowy mecz z Niemcami Mehmeda Ekici z Werder Brema, Gökhana Töre z Hamburger SV i Tunaya Toruna z Herthy BSC. Niemiecka federacja po prostu ich przegapiła.
Dad/afp/ Alexandra Jarecka
red.odp.: Małgorzata Matzke