Wielka szóstka porozumiała się z Iranem. Izrael: to historyczny błąd
24 listopada 2013Zgodnie z porozumieniem zawartym w nocy z soboty na niedzielę (23-24.11) w Genewie, Teheran wstrzyma w ciągu najbliższych sześciu miesięcy program wzbogacania uranu oraz prace nad reaktorem do produkcji plutonu. W zamian za to druga strona obiecuje częściowe zniesienie sankcji.
Zarówno ONZ jak i państwa zachodnie nałożyły sankcje na Iran, które mocno dały się we znaki gospodarce tego kraju.
„Wielka szóstka”
Delegacje z USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec (tzw. grupa 5 plus 1) od środy (20.11) prowadziły z Iranem rozmowy w Genewie, których celem było zażegnanie wieloletniego sporu o irański program jądrowy.
W piątek i sobotę (22 i 23.11) do rozmów dołączyli ministrowie spraw zagranicznych grupy 5 plus 1. - Zawarte obecnie porozumienie da czas i możliwości na wypracowanie pogłębionej umowy z Iranem – oświadczyła Catherine Ashton, szefowa dyplomacji UE, która kierowała rokowaniami w imieniu grupy 5 plus 1.
Prezydent Iranu nie kryje zadowolenia
Prezydent Iranu Hassan Rohani z zadowoleniem przyjął porozumienie. – Jestem szczęśliwy, że udało nam się po dziesięciu latach zawrzeć tę umowę – oświadczył w państwowej telewizji. Rohani wyraził nadzieję, że „przeciwna strona wypełni swoje zobowiązania, tak jak uczyni to Iran”. Jego kraj „nie chce broni jądrowej. Dąży jedynie do przyspieszenia postępu technologicznego”.
Obama zadowolony, ale powściągliwy
Prezydent USA Barack Obama oświadczył w Waszyngtonie, że to przejściowe porozumienie jest znaczącym pierwszym krokiem, w celu ostatecznego i pokojowego zażegnania konfliktu. Obama podkreślił jednocześnie, że następne miesiące pokażą „jaką wartość przedstawia ta umowa".
Rosja i Chiny odetchnęły z ulgą
Rosja określiła tę umowę jako „zwycięstwo osiągnięte przez wszystkie strony”. – Nikt nie przegrał – oznajmił szef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Ławrow. Minister dodał, że „udało się rozwiązać jeden z największych problemów polityki światowej".
Z kolei chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi ocenił to porozumienie jako ważny wkład „w dzieło pokoju i stabilizacji na Bliskim Wschodzie”.
Westerwelle mówi o przełomie, Fabius o postępie
Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle, który również uczestniczył w rozmowach w Genewie, ich wynik nazwał „przełomem”.
„Zbliżyliśmy się o decydujący krok do naszego celu, jakim jest uniemożliwienie Iranowi budowy broni jądrowej”.
Również jego francuski kolega Laurent Fabius powiedział, że ta umowa jest „ważnym postępem w dziedzinie bezpieczeństwa i pokoju i potwierdza prawo wykorzystywania przez Iran energii jądrowej do celów pokojowych; wyklucza jednak budowę bomby atomowej".
Izrael krytyczny
Dla Izraela to porozumienie nie jest wystarczające. Premier Benjamin Netanjahu określił je jako „historyczny błąd ”. Uważa, że „świat stał się teraz bardziej niebezpiecznym miejscem, ponieważ ten najniebezpieczniejszy reżim świata zdecydowanie zbliżył się do najniebezpieczniejszej broni świata”.
Nawiązując do genewskiej umowy szef izraelskiego MSZ Avigdor Liebermann powiedział izraelskiej agencji prasowej, że chodzi tu o „największe dyplomatyczne zwycięstwo Iranu na przestrzeni ostatnich lat”.
dpa, afp, rtr, tagesschau.de / Iwona D. Metzner
red. odp.: Bartosz Dudek