Widmo terrorystycznych zamachów
8 września 2007Stołeczny Die Welt dostrzega zmianę w nastawieniu partii SPD do problematyki działań antyterrorystycznych w Niemczech. „Jak długo socjaldemokraci będą się sprzeciwiać kontroli kontaktów elektronicznych osób podejrzanych o działalność terrorystyczną – na razie nie wiadomo. Ale front odmowy ze strony SPD powoli się kruszy. Pomocne w tej kwestii są nowe informacje o działalności terrorystów w Niemczech. Okazuje się , że w akcję na obszarze Niemiec włączone były także komórki terrorystyczne operujące w innych krajach. To dobrze – mimo iż brzmi to makabrycznie. Dobrze dlatego, gdyż w operacji przeciwko terrorystom w Niemczech zaangażowane były także służby specjalne z innych krajów i to w bardzo pomocny sposób”.
Frankfurter Allgemiene Zeitung przewiduje, „ iż Niemcy będą zmuszeni w przeciągu najbliższych lat dokonać poważnych inwestycji w struktury bezpieczeństwa. Byłoby dobrze, aby w tych kwestiach doszło do uzgodnienia stanowisk między najważniejszymi ugrupowaniami politycznymi w Niemczech – CDU i SPD, ale także między Zielonymi i FDP. Służby specjalne i policja w Niemczech muszą mieć więcej uprawnień i więcej personelu w walce z Dżihadem na terenie Niemiec. Muszą posiadać takie samo wyposażenie techniczne, a lepiej byłoby, aby było ono lepsze niż te, które posiadają terroryści.”
Boński General Anzeiger uważa, iż aktualne ustawodawstwo niemieckie jest absolutnie wystarczające , by konsekwentnie zwalczać terroryzm. „Aresztowani niedawno terroryści byli przez prawie 9 miesięcy obserwowani i można było pokrzyżować ich plany stosując środki, jakie już dziś przewidziane są w ustawach. Funkcjonariusze już dziś mają dostęp do informacji i posiadają instrumenty, by zapanować nad sytuacją. Po cóż więc tworzyć więcej policji, niż to konieczne ?”.
Liberalny dziennik monachijski Süddeutsche Zeitung ostrzega przed histerią i uważa, że „ obywatele mają prawo domagać się od policji i służb specjalnych ochrony przed atakami terrorystycznymi, ale nie za cenę rezygnacji ze swobód obywatelskich. Wyważone koncepcje, zaakceptowane przez społeczeństwo – tego trzeba oczekiwać od ministra spraw wewnętrznych Wolfganga Schauble, a nie enigmatycznych strategii, które mają straszyć społeczeństwo i przynieść li tylko efekt wyborczy”.