Volkswagen stawia na elektroauta. I pojazdy jak z filmów s-f

W reakcji na rozmiary szkód spowodowanych aferą spalinową zarząd Volkswagena zapowiedział zmianę strategii. Opiera się ona na oszczędnościach, przebudowie koncernu i priorytetowym potraktowaniu e–mobilności.

– Najpóźniej do 2025 roku chcemy zostać światowym liderem w e-mobilności – powiedział odpowiedzialny za markę VW członek zarządu koncernu Herbert Diess w trakcie prezentacji nową strategię pt. "Transform 2025+". Do tego czasu Volkswagen zamierza jako pierwszy producent samochodów na świecie sprzedawać rocznie milion samochodów o napędzie elektrycznym – w 2015 roku VW sprzedał w Niemczech jedynie 1600 pojazdów tego typu.  

"Twardy kurs zmian"

W trakcie ekspansji w tym segmencie rynku VW planuje do 2020 roku dziewięć wariantów samochodów elektrycznych i hybrydowych. – Do 2020 roku wzrośnie zdecydowanie zasięg tych samochodów – zapowiedział Diess. Do tego czasu poprawić ma się także infrastruktura pozwalająca na doładowywanie specjalnych akumulatorów.

– Nasz program "Transform 2025+" oznacza jeden z najbardziej radykalnych procesów przemian w historii naszej marki – zaznaczył Diess. Według niego wobec trudnej sytuacji, w której znalazł się koncern, VW musi przygotować się na szybki i twardy kurs zmian w branży i odzyskać stracone zaufanie. – Volkswagen musi szybko stać się konkurencyjny, w przeciwnym razie w najbliższych latach sytuacja finansowa koncernu może się jeszcze pogorszyć – dodał Diess.

Samochody przyszłości

Zmiany polegać mają także na uproszczeniu produkcji. W tym celu zredukowana ma być ilość modeli samochodów. Ma to pomóc także w redukcji kosztów. Zarząd koncernu chce postawić także na lukratywny rynek luksusowych samochodów terenowych (SUV) w USA, a w przyszłości także i tam na samochody elektryczne. Służyć ma temu kampania pod nazwą "Electrify America". Volkswagen chce pracować także nad samochodem znanym dotychczas jedynie z filmów science-fiction - autonomiczną taksówką, tzw. "Robotertaxi". 

AFP / Bartosz Dudek