USA i RFN jednomyślne w kwestii Ukrainy
2 maja 2014Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama wezwał Rosję, by wywarła wpływ na zmilitaryzowane bojówki na Ukrainie i skłoniła je do wycofania się. Rosja musi liczyć się też już wkrótce z dalszymi sankcjami, jeżeli sytuacja na Ukrainie nie ustabilizuje się, jak zaznaczył amerykański prezydent po rozmowie z kanclerz Angelą Merkel, bawiącą z 2-dniową wizytą w USA. Stanowisko Niemiec i USA w tej sprawie jest zgodne, podkreślił Obama.
"Dziękuję, że jesteś tak silnym partnerem w tej kwestii"
Amerykański prezydent wyraził się z uznaniem o Angeli Merkel jako "nieodzownym partnerze" w UE i grupie G7. - Dziękuję, że jesteś tak silnym partnerem w tej kwestii - powiedział amerykański prezydent w odniesieniu do postawy Angeli Merkel w kryzysie ukraińskim. Jednocześnie skrytykował on "niebywałe traktowanie" siedmiorga obserwatorów wojskowych OBWE na wschodzie Ukrainy. Czworo z nich to Niemcy, oraz Polak, tłumacz Bundeswehry. Rosja musi dołożyć starań, żeby zostali oni natychmiast uwolnieni, powiedział Obama.
Także kanclerz Merkel nie wyklucza dalszych sankcji przeciwko Rosji. Niemcy są zdecydowane dalej trzymać ten kurs wraz ze Stanami Zjednoczonymi, zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu.
Innym tematem 4-godzinnego spotkania obydwojga mężów stanu była planowana umowa o wolnym handlu między UE i USA. Angela Merkel opowiada się za jak najszybszym zawarciem tego porozumienia. Wskazała przy tym na inne, konkurencyjne regiony świata, które mają już takie umowy. Wszelkie różnice poglądów można przezwyciężyć, zaznaczyła szefowa rządu RFN.
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red. odp.: Bartosz Dudek