1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Blisko połowa uchodźców w Niemczech potrzebuje psychologa

Dagmara Jakubczak17 września 2015

Około połowę uchodźców w Niemczech można zaklasyfikować jako osoby po ciężkiej traumie, jak wynika z najnowszych badań. Miejsc na terapiach jednak brakuje, a system jest skomplikowany.

https://p.dw.com/p/1GXZx
Ungarn Grenze Polizeieinsatz gegen Flüchtlinge
Uchodźcy najczęściej sami muszą sobie radzić z traumą i depresjąZdjęcie: Getty Images/C. Furlong

Badania przeprowadzone przez Federalny Związek Psychoterapeutów wykazują, że od 40 do 50 procent uchodźców w Niemczech cierpi na zespół stresu pourazowego i depresje. Obie choroby z reguły idą w parze.

70 procent tych, którzy uciekli do Niemiec, było świadkami przemocy. Ponad połowa sama doświadczyła okropności. 43 procent przeżyło tortury. – Uchodźców dręczą powracające koszmary i straszne wspomnienia, czyli tak zwane „flashbacki” – wyjaśnia Dietrich Munz, przewodniczący związku. Zwykły szelest może u nich wywołać stan lękowy. – I wszystko idzie na nic. To szkodzie także procesowi integracyjnemu – dodaje psychoterapeuta.

Folteropfer aus Eritrea
Wśród potrzebujących psychologa uchodźców jest wiele ofiar torturZdjęcie: 2013 Tom Dale for Human Rights Watch

Brakuje miejsc na terapii

Szanse, by dostać się na terapię dla uchodźców, są niewielkie. Po pierwsze, podczas pierwszych miesięcy pobytu w Niemczech imigranci mają ograniczony dostęp do służby zdrowia. Czy ktoś potrzebuje opieki psychologicznej, o tym wówczas decydują pracownicy socjalni.

Co więcej, w Niemiec brakuje takich miejsc. Dostęp do terapeutów opłacanych przez kasy chorych jest ograniczony. Kasy chorych ponadto odmawiają brania na siebie kosztów tłumacza, który w większości przypadków jest niezbędny. W całych Niemczech funkcjonują 23 ośrodki pomocy dla ofiar tortur. Te jednak mogą zająć się tylko niewielką liczbą imigrantów, ponieważ nie chcą się rozliczać z kasami chorych.

Federalny Związek Psychoterapeutów apeluje o więcej miejsc dla uchodźców. Terapeuci i centra dla ofiar tortur muszą stworzyć nowe możliwości dla uchodźców. Ponadto, kasy muszą przejąć koszty tłumaczy. W obozach recepcyjnych potrzebni są lekarze zdolni rozpoznać zaburzenia psychiczne. W przypadku dzieci, które przeszły traumę, ważną rolę powinny odegrać szkoły i nauczyciele w klasach przygotowawczych.

Matias Bölinger / Dagmara Jakubczak