„Süddeutsche Zeitung”: Polsko-rosyjska wojna papierowa o Smoleńsk
20 grudnia 2010Polska krytykuje dochodzenie prowadzone przez Rosjan w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem, w którym zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką i przedstawiciele polskich elit.
Polsko-rosyjski spór o dochodzenie prawdy o katastrofie smoleńskiej moskiewski dziennik Kommersant nazwał „międzynarodowym skandalem”, pisze warszawski korespondent Süddeutsche Zeitung, Thomas Urban. Polscy eksperci przekazali stronie rosyjskiej 148-stronicowy katalog uwag, na podstawie którego liczą na rozwikłanie niejasności w śledztwie. Strona polska ma zarzuty głównie w punktach dotyczących „raportów o błędach smoleńskich kontrolerów lotu oraz technicznych nieprawidłowościach na lotnisku”, pisze monachijski dziennik i dodaje, że raport końcowy rosyjskiej komisji w sprawie wyjaśnienia okoliczności i przyczyn katastrofy smoleńskiej ostro skrytykował premier Donald Tusk.
Strona polska nie kwestionuje „głównej tezy raportu”, podkreśla korespondent dziennika, powołując się na informacje gazety Kommersant. Piloci źle oszacowali wysokość lotu i dlatego lecieli zbyt nisko. Polscy eksperci twierdzą natomiast, że wieża kontrolna podała pilotom rządowego Tu-154 błędne parametry odnośnie pułapu lotu, odległości od lotniska oraz na temat widoczności. Według nich ze względu na złe warunki atmosferyczne strona rosyjska powinna na czas zamknąć lotnisko. „Dlatego są współodpowiedzialni za katastrofę”, pisze Sueddeutsche Zeitung. „A dokładnie to rosyjski raport wyklucza”, dodaje komentator.
Süddeutsche Zeitung/ Magdalena Szaniawska-Schwabe
red. odp.: Małgorzata Matzke