1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Bessere Berufschancen fuer Migranten

10 grudnia 2009

Nauczyciel z Tunezji, archeolog z Turcji czy inżynier z Pakistanu ludzie z tak wysokimi kwalifikacjami pracują w Niemczech jako, np. taksówkarze. Ich dyplomy nie są uznawane w Niemczech.

https://p.dw.com/p/Kz0c
Zdjęcie: AP

Ponad trzy miliony cudzoziemców w Niemczech posiada dyplom uniwersytecki lub inne wysokie kwalifikacje zawodowe. Szacunkowo około pół miliona z nich pracuje poniżej swoich umiejętności, ponieważ ich dyplomy nie są uznawane w RFN. To wielki niewykorzystany potencjał, o którym przypomniał sobie - po latach przymykania oczu na ten temat - niemiecki rząd. Minister oświaty w rządzie Angeli Merkel, Anette Schavan powiedziała: „Biorąc pod uwagę proces starzenia się naszego społeczeństwa, jesteśmy zdani na fachowców z zagranicy”.

Annette Schavan, minister oświaty RFN
Annette Schavan, minister oświaty RFNZdjęcie: AP

Wczoraj rząd federalny przyjął uchwałę, która przewiduje uproszczenie procedury uznawania dyplomów i kwalifikacji zawodowych imigrantów. „Jest to ważny krok dla integracji” – stwierdziła Maria Böhmer, pełnomocnik rządu federalnego ds. integracji. „Nadszedł w końcu czas, aby lekarka z Ukrainy mogła pracować jako lekarz, a nie jako pielęgniarka” - dodała.

Przejrzystość i mniej biurokracji

Dotychczas tylko późni przesiedleńcy i obywatele krajów EU mięli w Niemczech prawo do uznania zdobytych w swoim kraju dyplomów, ale i ta regulacja zawierała wiele wyjątków. Izby handlowe i rzemieślnicze oraz inne urzędy są obecnie upoważnione do zatwierdzania kwalifikacji, eksperci mówią o ponad 300 różnych instytucjach. To ma się zdaniem pani minister zmienić najpóźniej do stycznia 2011 roku. Do tego czasu ma wejść w życie ujednolicona regulacja prawna.

Minister Schavan pragnie stworzenia jednej centralnej instytucji zajmującej się sprawami uznawania dyplomów i kwalifikacji zawodowych. Ponadto placówka ta miałaby informować wszystkich pragnących przyjechać do Niemiec o tym, czy ich dyplom zostanie uznany w RFN i o ewentualnych niezbędnych dodatkowych kwalifikacjach.

Bez równouprawnienia

Jeżeli dyplom obcokrajowca zostanie uznany w Niemczech, nie oznacza to automatycznie, że będzie miał on taką samą wartość, co dyplom czy świadectwo niemieckiej uczelni. Zaznaczyła Maria Böhmer dodając: „W Niemczech mamy wysoki poziom szkolnictwa i może dojść do takich przypadków, że przykładowo inżynier z zagranicy będzie mógł pracować co najwyżej na stanowisku technika”.

Maria Böhmer, pełnomocnik rządu ds. integracji
Maria Böhmer, pełnomocnik rządu ds. integracjiZdjęcie: dpa

Problem istnieje od lat

Społeczeństwo niemieckie starzeje się i z roku na rok brakować będzie rąk do pracy. Rząd Gerharda Schrödera podjął kroki w celu ożywienia niemieckiej branży komputerowej wprowadzając tak zwaną zieloną kartę, greencard. Miała ona ułatwić nabór fachowców z zagranicy. Niestety problemu pracujących poniżej kwalifikacji a mieszkających w Niemczech imigrantów nikt wówczas nie podjął.

O uznanie dyplomów mogą starać się tylko obcokrajowcy mający prawo do stałego pobytu w RFN. Natomiast przyjeżdżający do Niemiec studenci spoza Unii muszą po zakończeniu studiów opuścić kraj, mimo, że posiadają dyplom niemieckiej uczelni, którego nie trzeba by uznawać. Nierzadko są to inżynierowie, których nad Renem brakuje i – jak zaznaczają eksperci – jeszcze przez pewien czas będzie brakować.

Heiner Kiesel / Tomasz Kujawiński

red. odp. Aleksandra Jarecka