Spotkanie w Doha. Koniec taniej ropy naftowej?
16 lutego 2016Ministrowie energetyki i wydobycia ropy z najważniejszych państw-producentów porozumieli się w Doha ws. ograniczenia wydobycia ropy naftowej. Przy stole rozmów zasiadły Arabia Saudyjska, Katar, Wenezuela i Rosja. Wydobycie ropy naftowej ma być zamrożone na poziomie ze stycznia bieżącego roku, powiedział przedstawiciel Kataru Mohammad bin Saleh al-Sada po spotkaniu ze swoimi kolegami resortowymi.
Czy umowę tę da się zrealizować, zależy od planów innych państw-producentów ropy. Iran np. niedawno zapowiedział, że w następnych miesiącach ma zamiar znacznie zwiększyć wydobycie. Przedstawiciele Iranu nie byli jednak obecni na rozmowach.
Irak poinformował, że będzie popierał każdą propozycję, która spowoduje podwyżkę cen ropy. Z tymi obydwoma krajami jeszcze w tym roku tygodniu mają być prowadzone rozmowy.
Nadpodaż i spadające ceny
Rosja nie należy do OPEC, ale została zaproszona na rozmowy, bo jest jednym z większych na świecie producentów ropy naftowej.
Minister wydobycia ropy naftowej Arabi Saudyjskiej Ali al-Naimi powiedział, że w nadchodzących miesiącach będzie się badać następne kroki w kierunku stabilizacji rynku. Do tej pory Rijad przeciwny był zmniejszeniu wydobycia, ponieważ chciał bronić swoich udziałów na rynku prowadząc walkę na ceny z pojawiającymi się na rynku nowymi producentami jak amerykańskie firmy frackingowe. Arabia Saudyjska jest bezsprzecznym światowym liderem w wydobyciu ropy naftowej.
Po zaanonsowaniu tego spotkania cena ropy najpierw wzrosła o 4 proc., by po jego zakończeniu znów wzrosnąć o 2 proc. Od połowy roku 2014 cena ropy naftowej spadła o prawie 70 proc. Jedna baryłka (159 l) ropy Brent kosztuje obecnie 35 dolarów, ropa USA jest sprzedawana za 31 dolarów. Jest to najniższa ceny cena ropy naftowej w okresie ostatnich 10 lat.
Będą duże zmiany
Ze względu na tak radykalny spadek cen jednej trzeciej firm tej branży jeszcze w tym roku grozi upadłość, jak stwierdza się w analizie firmy consultingowej Delloitte. W ramach badania przepytano 500 firm na całym świecie; 175 z nich grozi niewypłacalność. Ich zadłużenie wynosi ponad 150 mld dolarów i ze względu na spadające kursy akcji nie są one w stanie dostać świeżych pieniędzy dla podwyższenia swojego kapitału.
Spotkania tego oczekiwano z dużym napięciem, bo debata w sprawie obniżenia wydobycia od miesięcy nie przynosiła żadnych rezultatów. - Teraz trzeba poczekać, aż za słowami pójdą czyny - podkreślił Frederik Kunze z banku NordLB. Eksperci Commerzbanku uważają, że „trzeba odczekać, czy zmniejszy to nadpodaż”.
Kluczowa branża dla Rosji
Sama tylko Arabia Saudyjska i Rosja produkują codziennie prawie 20 mln baryłek - jest to nieco więcej niż 20 proc. całej dziennej produkcji światowej. Produkcja państw OPEC wynosi około 33 mln baryłek - jest to prawie jedna trzecia światowego wydobycia. Obserwatorzy oceniają, że dla zasobnej w surowce Rosji, lecz nękanej kryzysami, utrzymanie produkcji na poziomie stycznia byłoby bardzo korzystne. W styczniu 2016 Rosja wydobyła 46 mln ton ropy więcej niż we wszystkich poszczególnych miesiącach 2015 - podaje agencja Tass. Ubiegłoroczne wydobycie ropy w Rosji wyniosło 552 mln ton.
Początkowo nie było jasne, jak wysoki był poziom wydobycia państw OPEC w styczniu. W dotychczasowych scenariuszach rosyjskie ministerstwo gospodarki zakładało mniejsze wydobycie w tym roku. Rekordowo niskie ceny ropy wywołały zmasowany spadek kursu rosyjskiego rubla w stosunku do dolara i euro i przyczyniły się do ciężkiego kryzysu gospodarczego w Rosji. Jak szacuje urząd statystyczny, siła gospodarki rosyjskiej w roku 2015 w porównaniu z rokiem poprzednim zmalała o 3,7 proc.
DPA / Małgorzata Matzke