Siódmy dzień strajku na lotniskach Nadrenii Północnej-Wesfalii

Strajki na lotniskach w Düsseldorfie i Kolonii/Bonn rozpoczęły się dzisiaj (15.03) o godzinie 4.00 rano i potrwają prawdopodobnie do północy. - W strajku uczestniczy blisko 250 pracowników służb ochrony lotnisk i kontroli pasażerów - oświadczył rzecznik związków zawodowych Verdi.

Pasażerowie muszą się znów nastawić na długie oczekiwania na odlot. Dziś rano na lotnisku w Düsseldorfie anulowano spośród 609 lotów 228 połączeń, z czego 183 odloty i 45 lądowań, natomiast na lotnisku Köln/Bonn z rozkładu wypadło najpierw 78 lotów.

Związki chcą ‘przykręcić śrubę'

Jest to już siódmy dzień strajku na obydwu lotniskach. Związkowcy chcą zwiększyć presję na pracodawców przed czwartą rundą rozmów taryfowych, które mają się odbyć w poniedziałek (18.03).

Związki zawodowe Verdi domagają się dla pracowników służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i kontrole pasażerów w Nadrenii Północnej-Westfalii znacznie więcej pieniędzy. Chcą przede wszystkim uzyskać podwyżkę dla niskich grup uposażenia. W tej branży pracuje 34 000 osób, w tym ponad 2 tysiące na lotniskach.

Strajkujący są pracownikami firm prywatnych, którzy przejmują kontrolę pasażerów na zlecenie Policji Federalnej. W najniższej grupie uposażenia znajduje się w Nadrenii Północnej-Westfalii gros pracowników służb bezpieczeństwa. Ludzie ci zarabiają 8,23 euro za godzinę. Verdi domaga się 30-procentowej podwyżki stawek godzinowych. Według opinii firm bezpieczeństwa (BDSW) są to w pełni nierealne żądania.

Apele do pasażerów

W związku ze strajkami oba porty lotnicze apelują do pasażerów, aby przed podróżą upewnili się w liniach lotniczych albo biurach podróży co do aktualnego statusu danego lotu. W celu przyspieszenia kontroli porty lotnicze zwracają się też do pasażerów z prośbą o rezygnację w miarę możliwości z bagażu podręcznego.

DPA, AFP, DW / Iwona D. Metzner

Red. odp.: Elżbieta Stasik