1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Recydywa w łamaniu kwarantanny. Przymusowe pobyty

17 stycznia 2021

Władze niemieckich krajów związkowych planują zaostrzenie przepisów dla osób, które uporczywie naruszają zasady kwarantanny – donosi gazeta „Welt am Sonntag”.

https://p.dw.com/p/3o2bk
Kwarantanna oznacza całkowitą izolację we własnym gospodarstwie domowym
Kwarantanna oznacza całkowitą izolację we własnym gospodarstwie domowym Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Lehtikuva

Władze niemieckich landów chcą zaostrzyć przepisy dla osób, które uporczywie łamią zasady kwarantanny – donosi gazeta „Welt am Sonntag”. Obok wysokich kar pieniężnych osobom takim będzie grozić w ekstremalnym przypadku przymusowe skierowanie do centralnych ośrodków, klinik czy innych specjalnie przeznaczonych do tego celu obiektów. Jest to już praktykowane w indywidualnych przypadkach na podstawie orzeczeń sądowych.

W ekstremalnym przypadku

Jak pisze „Welt am Sonntag”, wkrótce mają być dostępne w Badenii-Wirtembergii centralne ośrodki dla recydywistów w łamaniu kwarantanny. „Te miejsca izolacji będą na stałe kontrolowane przez odpowiednie służby nadzorcze” – pisze gazeta, cytując rzecznika ministerstwa spraw socjalnych. Do tego celu wybrano dwie kliniki.

Szlezwik-Holsztyn chce już w najbliższych tygodniach umieszczać osoby naruszające kwarantannę w ośrodku, który mieści się w zakładzie poprawczym. Ale to w ekstremalnym przypadku, bo wcześniej dana osoba jest pouczana i ostrzegana.

W Brandenburgii takim centralnym miejscem ma być ośrodek recepcyjny. Do tej pory osoby nagminnie naruszające przepisy o kwarantannie trafiały do szpitala lub innej „odpowiedniej placówki” – pisze niemiecka gazeta. Również Saksonia chce stworzyć odpowiedni obiekt.

W Hesji był ośrodek, ale zamknięto

Bawarskie ministerstwo zdrowia podaje z kolei, że zazwyczaj udaje się przekonać obywateli do ustępstw „poprzez stanowcze pouczenie” i groźbę przymusowej izolacji oraz grzywny. W ostateczności lokalnym władzom pozostaje skierowanie do zamkniętych szpitali lub zamkniętych części klinik.

Również władze Berlina nie wykluczają przymusowych przyjęć, na przykład do szpitala – czytamy w „Welt am Sonntag”. Władze Hamburga stwierdziły z kolei, że w przypadku wprowadzenia przymusowego skierowania, miałyby odpowiednie możliwości, nie podały jednak szczegółów. W Hesji taki centralny obiekt już istniał, ale z powodu małego zapotrzebowana został zamknięty – podaje niemiecka gazeta.

(AFP/dom)

Rama X. Z haremem w luksusowym hotelu