Przypadek rzadkiej choroby. Dziecko walczy o życie

Dziecko było początkowo leczone w jednym ze szpitali w Brandenburgiiz powodu ostrego zapalenia migdałków. 27 września pojawiło się podejrzenie błonicy (dyfterytu) układu oddechowego u nieszczepionego dziecka. Podejrzenie zostało potwierdzone badaniami laboratoryjnymi.

Ze względu na stan zdrowia dziecka, zostało ono przeniesione do jednej z klinik w Berlinie i podłączone do respiratora. Błonica jest wysoce zaraźliwą, bakteryjną chorobą zakaźną. Dlatego przebadano i poddano obserwacji domowników i szkolną klasę chorego dziecka. Zastosowano też antybiotykoterapię – podały władze.

W przypadku błonicy skórnej osoby zakażone mogą mieć rany na skórze lub w przypadku błonicy gardła wystąpić może zapalenie jamy nosowo-gardłowej. Według Instytutu Roberta Kocha (RKI) objawy błonicy gardła to ból gardła, gorączka, gwizdy podczas wdechu, obrzęk szyjnych węzłów chłonnych, później może wystąpić zapalenie migdałków. Choroba może być śmiertelna.

Szczepienia szybko zmniejszyły liczbę zachorowań

Błonicę zwano kiedyś „duszącym aniołem dzieci”. W 1892 rok na tę infekcję zmarło w Niemczech ponad 50 000, głównie młodych, osób. Szczepienia przeciwko błonicy wprowadzono w 1913 r., co znacznie zmniejszyło liczbę zachorowań.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Od czasu wprowadzenia ustawy o ochronie przed infekcjami w 2001 r., w Niemczech odnotowywano od kilku do kilkunastu przypadków błonicy rocznie. W 2022 i 2023 r. zarejestrowano ponad 100 przypadków, w 2024 - jak dotąd 37, w tym 2 w Berlinie. 

Szczepienie przeciwko błonicy jest jednym ze standardowych szczepień zalecanych przez Stały Komitet ds. Szczepień (Stiko) dla niemowląt i dzieci. Zalecane jest także jako szczepienie przypominające dla dorosłych powtarzane co dziesięć lat.

(DPA, du)