Prasa niemiecka: Brexit dotknie wschodnią Europę
1 lipca 2016Dotkliwe skutki Brexitu spotkają te kraje, które dostawały najwięcej środków z brukselskiej kasy, gdyż Wielka Brytania należy do największych płatników netto. Wiele kontaktów handlowych i inwestycyjnych zostanie zerwanych, a wielu pracujących na Wyspach wschodnich Europejczyków będzie musiało opuścić Wyspy – pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).
Czy pracownicy przeniosą się do Niemiec?
FAZ przytacza wyliczenia wiedeńskiego instytutu WIIW, wedle których w Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej mieszka 1,5 mln obywateli państw wschodniej Europy. Największa grupa to Polacy, których jest tam 790 tysięcy.
Litwini i Łotysze to grupy nie tak liczne, ale za to znaczące w zderzeniu z rynkiem ich własnych krajów – na Wyspach pracuje na przykład co dwudziesty Łotysz. „Jeśli wszyscy Łotysze będą musieli wrócić do domu, to będzie to problem” – mówi ekonomista WIIW Mario Holzner, który przypuszcza, że mogą oni próbować znaleźć pracę w innym kraju UE, na przykład w Niemczech.
Niebezpieczny spadek wartości funta
Z szacunków austriackiego Erste Bank wynika, że 1,3 proc. polskiego PKB pochodzi ze środków przekazywanych przez pracujących w Wielkiej Brytanii Polaków. Na Węgrzech to 0,5 proc. Już sama dewaluacja funta szterlinga może odczuwalnie zmniejszyć zasoby mieszkańców tych krajów – ostrzegają eksperci.
FAZ przytacza także pesymistyczne prognozy ekspertów Banku Austria. Ich zdaniem najbardziej ucierpią gospodarki Węgier, Czech, Serbii i Chorwacji. We wszystkich tych krajach wzrost gospodarczy obniży się o 1 proc. do końca 2017 roku. Spadek o 0,5 proc. ma dotknąć Turcję i Austrię.
Optymistycznie na długą metę
Jednak długofalowe perspektywy są już bardziej optymistyczne. Austriaccy eksperci zgodnie prognozują „skromny wzrost na Wschodzie”. PKB regionu ma wzrosnąć średnio o 3 proc. do roku 2018. Po latach recesji w bieżącym roku poprawić się ma wzrost na Ukrainie. Rekordy w regionie bije Rumunia z rocznym wzrostem na poziomie 4 proc.
Monika Sieradzka (opr.)