Politycy AfD jako obserwatorzy wyborów w Rosji

Troje posłów skrajnie prawicowej AfD, zasiadających w parlamencie landowym (landtagu) Bawarii, przebywa w Rosji w charakterze obserwatorów nadchodzących wyborów prezydenckich. Odbędą się one w najbliższy weekend.

Politycy zostali zaproszeni do Rosji jako „eksperci od demokracji".  Do obserwowania wyborów nie dopuszczono za to Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Wyjazd trojga posłów do Rosji wywołał krytykę ze strony klubu parlamentarnego AfD w bawarskim landtagu. – Klub zdecydowanie odrzuca ten wyjazd – przekazała szefowa frakcji Katrin Ebner-Steiner.

Jeden z uczestników wyjazdu Andreas Jurca przekazał agencji DPA, że cała trójka została zaproszona jako specjaliści od procedur wyborczych. Ich zadanie ma polegać na ocenie przebiegu wyborów w Federacji Rosyjskiej.

Wybory i dyplomacja

Jak twierdzi, ma chodzić m.in. o to, czy lokale wyborcze były przygotowane do obsługi wyborców mających trudności z poruszaniem się, czy przygotowano szablony dla osób niewidomych i czy pojawiają się skargi ze strony mieszkańców.

Jurca dodał, że głównym celem wyjazdu ma być wspieranie dyplomatycznego dialogu. Poza tym, jako członkowie bawarskiego landtagu, mają moralny obowiązek zabiegania o pokój na wszystkich płaszczyznach.

Szefowa frakcji AfD w Landtagu przekazała, że lokalne i centralne władze zostały poinformowane o wyjeździe posłów do Rosji. Zaznaczyła jednak, że nie jadą tam jako przedstawiciele AfD. Jak dodała, wybory prezydenckie są wewnętrzną sprawą Rosji i nie mają nic wspólnego z dyplomatycznymi zabiegami o zakończenie wojny.

Centrala AfD w Berlinie przekazała, że zaleciła bawarskim posłom odstąpienie od wyjazdu do Rosji.

(DPA/szym)

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>