Polacy najliczniejszą grupą nowych imigrantów w Niemczech
14 kwietnia 2013Niemcy znów stały się krajem imigracji zarobkowej.Ten kierunek w poszukiwaniu pracy obiera coraz większa liczba mieszkańców innych krajów Unii Europejskiej z wysokimi kwalifikacjami zawodowymi. To wniosek z raportu, który w ub. piątek (12.04) gremium rzeczoznawców niemieckich fundacji przedstawiło w Berlinie.
Młodsi i lepiej wykształceni imigranci zarobkowi
W połowie 2012 wśród migrantów zarobkowych, którzy przybyli do Niemiec, 70 proc. stanowili mieszkańcy krajów Unii Europejskiej. Są oni znacznie młodsi i lepiej wykwalifikowanych od większości mieszkańców Niemiec.
Eksperci wskazują na zatrzymanie odpływu średnio- i wysokokwalifikowanej ludności Niemiec i napływu cudzoziemców z niskimi kwalifikacjami zawodowymi. Kierująca zespołem rzeczoznawców Christine Langenfeld wskazała, że „Niemcy z kraju emigracyjnego stały się krajem imigracji”. Najwięcej osób napływało dotychczas z Polski (65 103), Rumunii (37.697), Bułgarii (22.661) i Węgier (16.905). Teraz rośnie liczba imigrantów z południowoeuropejskich krajów dotkniętych kryzysem zadłużenia: Grecji, Hiszpanii, Portugalii.
Sukces otwarcia niemieckiego rynku pracy
Z raportu rzeczoznawców wynika, że całkowite otwarcie niemieckiego rynku dla mieszkańców krajów Unii Europejskiej, szczególnie teraz, w okresie kryzysu zadłużenia w strefie euro, zostało uwieńczone sukcesem. Christine Langenfeld zauważyła, że zabieg ten umożliwił podjęcie pracy zarobkowej osobom bezrobotnym w krajach dotkniętych kryzysem; zmniejszył się też transfer pieniędzy do krajów ich pochodzenia. Niemcy natomiast mogły w niektórych branżach zaradzić problemom z brakiem rąk do pracy.
Problem stanowi uznawanie kwalifikacji
Obawy, że pełna swoboda przemieszczania się mieszkańców nowych krajów członkowskich UE poskutkuje „turystyką socjalną”, okazały się nieuzasadnione, podkreśla Christine Langenfeld. Problem stanowi obecnie uznawanie zagranicznych kwalifikacji zawodowych. Niemcy uchwaliły wprawdzie odpowiednią ustawę. Poważny problem stanowi wcielanie jej w życie.
Gremium rzeczoznawców domaga się w raporcie ustanowienia narodowego planu ws. polityki migracyjnej. Rzeczoznawcy wskazują, że dotychczas w Niemczech dyskutuje się niezależnie od siebie na różne tematy, potrzebna jest natomiast całościowa koncepcja polityki migracyjnej. W raporcie gremium rzeczoznawców wskazuje na konieczność odebrania resortowi spraw wewnętrznych kwestii związanych z migracją, a także dokonywanie ich oceny mniej pod kątem bezpieczeństwa, a bardziej pod kątem rynku pracy i polityki społecznej.
*W skład gremium rzeczoznawców, które zostało powołane z inicjatywy kilku fundacji, wchodzą naukowcy z różnych dziedzin. Co roku opracowuje ono raporty na różne tematy.
dpa/ Barbara Cöllen