Oktoberfest hitem eksportowym

By wziąć udział w Święcie Piwa, nie trzeba już konieczne jechać do Monachium. Oktoberfest jest dziś organizowany także w Anglii, USA, Australii, Brazylii, a nawet i w Palestynie.

Po obu stronach Atlantyku

W Stanach Zjednoczonych trudno spotkać na co dzień mężczyzn noszących skórzane spodnie oraz kobiety ubrane w tradycyjny strój dirndl. Podczas spisu ludności w 2010 roku około 50 mln Amerykanów przyznało się jednak do niemieckich korzeni. To nie przypadek, że drugi pod względem wielkości Oktoberfest odbywa się w amerykańskim mieście Cincinnati w stanie Ohio, które zamieszkuje największy odsetek niemieckich emigrantów. Przy Fifth Street organizowany jest tzw. "Zinzinnati Oktoberfest", na który przybywa około 1,5 mln gości.

W całych Stanach Zjednoczonych odbywa się ponad sto festynów ludowych na wzór bawarskiego Oktoberfest. Można z tego wywnioskować, że niemieccy emigranci silnie wpłynęli na amerykańską kulturę.

Bawarską muzykę, wygrywaną na instrumentach dętych, można usłyszeć nie tylko u podnóża Alp, lecz także w innych częściach Starego Kontynentu. I tak w centrum Londynu, w hali piwnej, rozbrzmiewa przez cały rok "Bavarian Beerhouse", a podczas Oktoberfest są tam organizowane szczególne obchody święta piwa. W Monachium trwa ono zaledwie dwa tygodnie, w Londynie zaś aż osiem. - Zaczęliśmy od dwóch tygodni - mówi organizatorka Jessie Kalkun - ale londyński Oktoberfest cieszy się tak dużą popularnością, że z roku na rok dodawaliśmy następne tygodnie. Ludzie to po prostu kochają.

Fala Oktoberfest

Po drugiej stronie półkuli sytuacja wygląda podobnie. Australijczycy nie należą do smutasów, więc też świętują największy światowy festiwal piwa z coraz to większym zachwytem. W dwóch największych australijskich miastach, w Sydney i Melbourne, Oktoberfest obchodzi się w wielką pompą. Zwolennicy piwa spotykają się w ogródkach piwnych, browarach, restauracjach, na uniwersytetach oraz wszędzie tam gdzie pojawi się pretekst do wypicia litrowego kufla.

Nawet w Ameryce Południowej, w brazyljskim mieście Blumenau, założonym przez niemieckich emigrantów, odbywają się huczne obchody Oktoberfest.

Ostatnim miejscem wartym wspomnienia jest mała chrześcijańska wioska Taybeh w Palestynie. Jest to jedyne miejsce na Bliskim Wschodzie, w którym od dziewięciu lat organizuje się Oktoberfest. Podczas imprezy serwowane jest arabskie jedzenie, w tle słychać tamtejszą muzykę, a głównym smakołykiem jest lokalne piwo o nazwie Taybeh, co oznacza "smaczny". W tym roku Palestyńczycy świętują 6 i 7 października.

Sarah Stolarz, Clare Atkinson/ Patrycja Osęka

red.odp.: Bartosz Dudek