Oblicza Uli Hoeneßa
Menadżer Bayern Monachium odpowiada przed sądem za oszustwa podatkowe. Sumy, które przemilczał fiskusowi, urosły do gigantycznych rozmiarów. Kim jest ten człowiek?
Napastnik
Razem z Gerdem Müllerem Uli Hoeneß tworzył swego czasu najbardziej niebezpieczny duet napastników w Europie. Jako 27-latek ze względu na poważną kontuzję musiał zakończyć karierę piłkarską. Grał m.in. w reprezentacji Niemiec, kiedy zdobyła mistrzostwo świata. W meczu finałowym przeciw polskiej drużynie był tym piłkarzem, którego rzut karny obronił Jan Tomaszewski.
Człowiek sukcesu
Nawet dla rozpieszczonego sukcesami Bayernu Monachium 2013 był rokiem wyjątkowym. Klub triumfował we wszystkich możliwych turniejach. – Niewiarygodny rok. Najlepszy, jaki klub przeżył w swojej 113-letniej historii – cieszył się Uli Hoeneß
Szef Bayernu
Osobiście Uli Hoeneß znalazł się w ogromnym dołku. Na dorocznym zgromadzeniu Bayernu polały się łzy, kiedy sala świętowała swojego prezesa. Swoją dymisję wykluczył.
Dobroczyńca
Znany jest też z tego, że pomaga i ratuje, co może. Z jego wspaniałomyślności korzystają kluby takie jak FC St. Pauli czy konkurent Bayern Monachium Borussia Dortmund. Na Hoeneßa mogą też liczyć przyjaciele, byli piłkarze, tacy jak były alkoholik Gerd Müller, Sebastian Deisler cierpiący na syndrom wypalenia zawodowego czy Dietmar Hamann, cierpiący na alkoholizm i uzależnienie od hazardu.
Kumpel polityków?
Rękę podają chętnie Hoeneßowi politycy najwyższej rangi, tacy jak Angela Merkel czy Edmund Stoiber. Od chwili ujawnienia afery podatkowej stosunek kanclerz do menadżera Bayernu jednak znacznie ochłódł. Prosiła, by mu przekazano, że jest rozczarowana. Czuje ogromny respekt przed zaangażowaniem socjalnym byłego piłkarza i menadżera, tyle że teraz pojawił się „smutny aspekt” jego życiorysu.
Zapalony golfista
Uli Hoeneß radzi sobie nie tylko z dużą piłką, ale też z małymi, białymi piłeczkami. W wolnym czasie lubi grać w golfa nad słynnym Tegernsee. Kto wie, czy właśnie tam, na placu golfowym nie powstał niejeden miliardowy interes.
Rodzinny człowiek
O życiu prywatnym Hoeneßa wiadomo niewiele. Tyle, że od 40 lat jest żonaty, z żoną Susanne wychowali dwoje dziś już dorosłych dzieci - Sabinę i Floriana. Skandali na temat prywatnego życia Hoeneßa szuka się na próżno. W aferze podatkowej rodzina trzyma się razem.
Producent kiełbas
Syn rzeźnika zakłada w 1985 roku w Norymberdze fabrykę wędlin HoWe. Do dzisiaj firma dostarcza wędliny do koncernów takich jak Aldi czy McDonald. Z firmy pochodzi też majątek Hoeneß. HoWe prowadzi dziś jego syn Florian.
Dziecko szczęścia
Miejsce z tyłu samolotu uratowało mu życie. W drodze na mecz towarzyski niemieckiej reprezentacji 17 lutego 1982 rozbija się samolot, którym leci Uli Hoeneß. Tylko on wychodzi z katastrofy z życiem. Trzy osoby giną. Hoeneß ma tylko lekkie zadrapania, upadku samolotu nie pamięta.
Awantura przed kamerami
Podczas rozmowy w studio telewizyjnym w 2000 roku Hoeneß zarzuca świeżo mianowanemu trenerowi niemieckiej reprezentacji Christophowi Daumowi konsumowanie kokainy. Wybucha awantura. Analiza włosa Dauma potwierdza podejrzenie. Niedoszły trener musi się wycofać. O aferze Hoeneßa Daum mówi: „Nie podejrzewałbym go o to. Mam nadzieję, że wyjdzie z afery cało”.
Na celowniku błaznów
Co o aferze podatkowej myśli ulica, pokazał karnawał. Podczas karnawałowego pochodu w Różany Poniedziałek w Moguncji autodenuncjacja Hoeneßa prezentowana była jako klasyczna bramka samobójcza.