Obama o Rosji: „konstruktywny partner” w rozmowach o Syrii
18 listopada 2015Rosja była „konstruktywnym partnerem” podczas międzynarodowej konferencji syryjskiej w Wiedniu i forsowała polityczną transformację w Syrii, powiedział Obama na szczycie Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Filipin Manili.
Co dzieli, co łączy
Amerykański prezydent wskazał jednak na wciąż istniejącą różnicę zdań na temat przyszłości syryjskiego dyktatora Baszara al- Asada. W Wiedniu te rozbieżności nie zakłócały jednak dyskusji o możliwościach zawieszenia broni w Syrii. Obama wezwał jednak rosyjski rząd, by zmienił swoją strategią w Syrii. Moskwa powinna się skoncentrować na zwalczaniu terrorystycznej organizacji PI a nie wspierać kierownictwo w Damaszku, powiedział.
Także rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew wezwał Zachód do zgody i wspólnej walki z terroryzmem. Wskazał na zamachy w Paryżu i katastrofę rosyjskiego airbusa pod koniec października nad Półwyspem Synajskim. Te wydarzenia zaostrzyły globalną polityczną agendę, powiedział Miedwiediew w Manili, zaznaczając, że wojna została wypowiedziana całemu cywilizowanemu światu a zagrożenie jest globalne i realne.
Jak zaznaczył, w takiej sytuacji stanowisko niektórych zachodnich państw wobec Rosji jest dość dziwne. Twierdził, że Rosja może rozprawić się z terroryzmem na własną rękę, ale byłoby lepiej, gdyby walka była prowadzona wspólnie z Zachodem.
Państwo Islamskie przyznaje się do zamachu
Podczas międzynarodowej konferencji syryjskiej w Wiedniu w ubiegły weekend uchwalono plan działania dla zakończenia wojny domowej w Syrii. W przeciągu 18 miesięcy ma zostać stworzony nowy rząd tymczasowy i mają odbyć się wybory. Do 1 stycznia 2016 ma zostać zwołane wspólne spotkanie przedstawicieli opozycji i rządu w Damaszku. Prezydent Rosji Putin we wtorek (17.11.2015) zapowiedział odwet za domniemany zamach na rosyjski samolot wiozący rosyjskich turystów z Egiptu. W katastrofie zginęły 224 osoby.
Obecnie uznaje się za prawdopodobne, że do katastrofy doszło na skutek wybuchu bomby na pokładzie airbusa. Rosyjska tajna służba FSB zaklasyfikowała tę katastrofę jako zamach, Państwo Islamskie od początku się do niego przyznawało.
We wtorek rosyjskie myśliwce kontynuowały naloty bombowe na stanowiska Państwa Islamskiego w Syrii. Prezydent Putin uzgodnił z prezydentem Francji Francois Hollandem ściślejszą współpracę wojska i tajnych służb w Syrii. Nalotów w Syrii dokonują zarówno myśliwce zachodniego sojuszu, jak i Rosja. Jak do tej pory nie są to działania skoordynowane.
afp, rtr / Małgorzata Matzke