Obława na terrorystów w UE

Dziennik "Welt am Sonntag", powołujący się na władze bezpieczeństwa, twierdzi, że domniemani pomocnicy zamachowców z Paryża i Brukseli, będący w większości Francuzami i Belgami, zbiegli już do Syrii albo ukrywają się "gdzieś w Europie". Należą oni do osób kontaktujących się stale z Abdelhamidem Abaaoudem, który przygotował pod względem logistycznym zamach bombowy w Paryżu i ujętym kilka dni temu w Belgii przez policję Salahem Abdeslamem. Obława na terrorystów prowadzona jest też na terenie Niemiec i uczestniczą w niej funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA).

Zamachy koordynowane przez telefon

"Welt am Sonntag" pisze, że z dotychczasowych ustaleń śledztwa w sprawie zamachów bombowych w Paryżu i Brukseli wynika, że ich głównym organizatorem i koordynatorem był domniemany szef europejskiej sieci terrorystycznej Państwa Islamskiego, pochodzący z Algierii Mohamed Belkaid, zastrzelony przez policję podczas obławy w Belgii.

Kierował nimi przez telefon utrzymując stałą łączność z konstruktorem użytych w obu zamachach ładunków wybuchowych Najimem Laachraouim, który sam był jednym z zamachowców w Brukseli.

Fałszywe paszporty dla terrorystów

We Włoszech tamtejsza policja ujęła poszukiwanego w Belgii Algierczyka, podejrzewanego o ścisłe współdziałanie z zamachowcami z Brukseli i Paryża. Aresztowanym jest niejaki Djamal Eddine Quali, który należy do bandy fałszerzy paszportów wykorzystywanych przez islamistycznych terrorystów odpowiedzialnych za oba te zamachy bombowe.

Włoska agencja informacyjna Ansa podała, że został on aresztowany w Salerno.

Duży sukces odniosła także belgijska policja, która, jak się zdaje, aresztowała trzeciego zamachowca obecnego na lotnisku w Brukseli. Jest nim Faycal C., rozpoznany przez kierowcę taksówki jako "człowiek w kapeluszu" widoczny na zdjęciach zrobionych przez lotniskowe kamery. Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia tej wiadomości.

Niemcy mogą liczyć na spokojne święta

Szef niemieckiego MSW Thomas de Maizière oświadczył w wywiadzie dla "Bild am Sonntag", że nie ma obecnie żadnych wskazówek, które mogłyby świadczyć o przygotowaniu przez terrorystów zamachów bombowych na terenie Republiki Federalnej. Mimo to, jak powiedział, sytuacja jest w dalszym ciągu "napięta".

Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier zapowiedział zwołanie latem w Berlinie wielkiej konferencji antyterrorystycznej. Ma ona na celu wypracowanie metod zapobiegania radykalizowaniu się młodego pokolenia i przeciwdziałania propagandzie głoszonej przez Państwo Islamskie i inne organizacje terrorystyczne.

dpa, afp, rtr / Andrzej Pawlak