Nowa niemiecka inicjatywa na pomoc uciekinierom
13 lipca 2019„Musimy iść do przodu razem z tymi państwami członkowskimi, które są gotowe do przyjmowania uchodźców – wszyscy pozostali są zaproszeni do uczestnictwa“, powiedział Heiko Maas w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland.
Niemcy za przyjęciem rozwiązań
Niemcy są gotowe do „istotnego wkładu” w tę inicjatywę i gwarantują przyjmowanie „stałego kontyngentu uratowanych”. Celem niemieckiej inicjatywy jest „sojusz na rzecz wiążącego mechanizmu podziału” uratowanych uchodźców.
Zdaniem Maasa, kilkudniowe tułaczki prywatnych statków ratowniczych w poszukiwaniu bezpiecznego portu powinny przejść do historii. Porozumienie dotyczące akcji ratowniczych na Morzu Śródziemnych nie może „polec z powodu kłótni o rozdział uratowanych”. Maas chce, by ta „blokada” wreszcie się zakończyła.
Targi o ludzkie życie
„Rozwiązaniem sytuacji nie mogą być niegodne targi o ludzkie życie dotyczące każdej łodzi. Ani ratownicy, ani uratowani nie mogą czekać na to, by ostatni kraj UE zadeklarował swoją gotowość przyjęcia uratowanych”, podkreślił minister. Oczekuje, że partnerzy UE „w nadchodzącym tygodniu zrobią w tej sprawie zdecydowany krok naprzód”.
W czwartek mają na ten temat obradować w Helsinkach ministrowie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych UE. Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer zapowiedział, że opowie się „zdecydowanie za humanitarnym i praktycznym rozwiązaniem aktualnych wyzwań, które stwarza migracja przez Morze Śródziemne”.
Ryzykowna droga morska
Ratowanie uchodźców przedostających się tą drogą do Europy od miesięcy budzą kontrowersje. W minionych tygodniach władze Włoch i Malty wielokrotnie odmawiały statkom organizacji pomocowych z migrantami na pokładzie wejścia do swoich portów.
Liczni uchodźcy toną podczas przeprawy łodziami, które nie są przystosowane do morskich podróży. Najczęściej zdarza się to w drodze z Libii do Europy. Komisariat ds. Uchodźców ONZ mówi o „najbardziej śmiercionośnym morskim szlaku świata”.
Z danych Organizacji ds. Migracji (IOM), od początku roku podczas przeprawy przez Morze Śródziemne zginęło 682 migrantów, z czego 426 na drodze z Libii do Europy. Jedna z łodzi płynących z Libii z ponad 80 osobami na pokładzie zatonęła w zeszłym tygodniu u wybrzeży Tunezji. Tunezyjski Czerwony Półksiężyc poinformował, że liczba ofiar wzrosła do 72.
(dpa / sier)