1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecki gigant na liście sponsorów wojny

22 marca 2023

Ukraina umieściła niemiecki koncern handlowy na swojej liście „międzynarodowych sponsorów wojny”. Metro AG nadal działa w Rosji.

https://p.dw.com/p/4P4FC
Hipermarket Metra we Władykaukazie
Hipermarket Metra we WładykaukazieZdjęcie: Anton Novoderezhkin/ITAR-TASS/imago images

Ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji NACP i zaniepokojeni obywatele krytykują niemieckiego giganta Metro za działalność w Rosji.

Jak firmy ratują się przed wysokimi cenami energii?

NACP wpisała niemiecką firmę na listę tzw. międzynarodowych sponsorów wojny. Jak wyjaśnia, Metro nie zaprzestało „finansowania rosyjskiej agresji”, a jego „kluczowy udziałowiec Daniel Kretinsky ma ścisłe powiązania z sektorem naftowym, gazowym i bankowym rosyjskiej gospodarki”.

Kretinsky to czeski oligarcha, który posiada 29,99 proc. udziałów w koncernie Metro, a także jest właścicielem czeskiego holdingu EPH, który w pierwszej połowie 2022 r. osiągnął rekordowe zyski dzięki dużemu udziałowi w rosyjskim biznesie gazowym.

Metro na liście sponsorów wojny

Już wiosną ubiegłego roku prezes Metra Steffen Greubel bronił decyzji spółki o pozostaniu w Rosji. Teraz, po ponad roku od ataku Rosji na Ukrainę, firma wydaje się nadal nieugięta ws. kontynuowania tam handlu.

W pisemnym oświadczeniu dla DW rzecznik firmy oświadczył, że „Metro potępia rosyjską inwazję na Ukrainę”.

Broni jednak decyzji firmy o utrzymaniu działalności w Rosji: „Po dokładnej wewnętrznej analizie zdecydowaliśmy się utrzymać działalność rosyjskiej filii, ponieważ firma ponosi również odpowiedzialność za tamtejszych 10 tys. pracowników i wielu naszych klientów, którzy zaopatrują się u nas w żywność”.

„Od początku wojny nie dokonywano w Rosji żadnych inwestycji we wzrost poza utrzymaniem istniejącej działalności biznesowej i nadal bardzo uważnie obserwujemy rozwój sytuacji” – dodaje.

W roku podatkowym 2021/2022 Metro zwiększyło sprzedaż w Rosji do łącznej wartości 2,9 mld euro.

Kolejne firmy spożywcze na liście NACP

Od 16 marca obok Metra na liście sponsorów wojny NACP – monitorowanej przez London Stock Exchange Group – jest 16 innych podmiotów z branży dóbr konsumpcyjnych. Wśród nich amerykański Procter & Gamble oraz francuski Auchan.

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w St. Gallen w Szwajcarii wykazały, że mniej niż 9 proc. firm z UE i G7 z oddziałami w Rosji opuściło ten kraj do listopada 2022 r. Według badania większość pozostałych firm ma siedziby w Niemczech.

Według NACP, Metro trafiło na listę sponsorów wojny ze względu na kontynuację partnerstwa z Sberbankiem – w większości należącym do państwa rosyjskiego, jak również rozwój projektu franczyzowego sieci sklepów spożywczych w Rosji o nazwie Fasol oraz akceptację płatności w rosyjskim systemie Mir. To system płatności kartą utworzony przez rosyjski bank centralny, który został zablokowany w wielu krajach, odkąd Stany Zjednoczone zagroziły nałożeniem sankcji na podmioty, które go akceptują. Akceptują je m.in. sklepy należące do Metra w Turcji.

Ukraińcy oburzeni bezczynnością firm

Działacz Taras Korpaniuk udostępnił wideo, na którym pisze czerwoną farbą „krwawe pieniądze” na drzwiach placówki Metra w Ukrainie. Mówi o frustracji związanej z decyzją firmy o kontynuowaniu działalności w Rosji.

Został ukarany grzywną przez policję i musiał przekazać zadośćuczynienie sklepowi.

Korpaniuk jest współzałożycielem grupy Port Frankiwsk nazwanej na cześć książki o mieście Iwano-Frankiwsk. Skupia się wolontariuszy, którzy na pozyskują potrzebne do obrony materiały jak kamizelki kuloodporne i lunety celownicze oraz dostarczają je w strategiczne miejsca.

Zapytany, dlaczego interesuje się działalnością Metra w Rosji, Korpaniuk powiedział DW: – Wojna stała się papierkiem lakmusowym pokazującym wewnętrzne funkcjonowanie niektórych firm.

Hipermarket Metra we Władykaukazie
Hipermarket Metra we WładykaukazieZdjęcie: Anton Novoderezhkin/ITAR-TASS/imago images

Dodał, że podziwia firmy, które w zeszłym roku podjęły trudną decyzję o wycofaniu się z Rosji, nawet jeśli oznaczało to utratę dochodów.

– To mocny sygnał dla Rosjan – powiedział. – Bo kiedy widzą firmy opuszczające ich rynek, rozumieją, że coś jest nie tak. Utrudnia im to życie i daje dodatkowy powód, by zacząć kwestionować dyktaturę.

Koncern po obu stronach linii frontu

Międzynarodowa działalność Metra obejmuje 34 kraje, w tym Rosję i Ukrainę. Metro Cash & Carry działa na Ukrainie od 2003 roku i prowadzi tam 23 centra handlowe.

Metro Ukraina zamieściło na swojej stronie oświadczenie ws. decyzji NACP: „Decyzja NACP dotyczy Metro Russia… Przyłączamy się do żądań państwa dotyczących zamknięcia przedsiębiorstw w kraju agresora i będziemy nadal wywierać presję na międzynarodowych partnerów na froncie korporacyjnym i dyplomatycznym… Metro Ukraine z Ukrainą”.

Jednak pracownikom koncernu na Ukrainie może być trudno powiązać deklaracje solidarności centrali z faktem, że firma nadal czerpie zyski z działalności biznesowej w Rosji.

W oświadczeniu podkreślono, że przedstawiciele ukraińskiej spółki zależnej „wielokrotnie apelowali” do centrali koncernu w Düsseldorfie, żądając „natychmiastowego zamknięcia działalności na terytorium państwa agresora”.

Autor: Paul Krantz