Niemiecka TV: płacenie kartą w Niemczech nie jest bezpieczne
13 lipca 2012Jak podaje magazyn informacyjny telewizji ARD „Monitor“, podczas specjalnie zaaranżowanego eksperymentu, specjalistom udało się odczytać na terminalu dane osobowe właściciela karty płatniczej. Eksperci ostrzegają, że uzyskane w ten sposób informacje mogłyby pozwolić na wyrobienie nowej karty i wybieranie pieniędzy z konta bankowego klienta bez jego wiedzy.
Luka w zabezpieczeniach może dotyczyć nawet 300 tys. terminali znajdujących się w sklepach na terenie całych Niemiec.
Koniec płacenia kartą?
-To był tylko eksperyment, przeprowadzony w warunkach laboratoryjnych i nie ma dowodu, że kradzież danych byłaby możliwa także w regularnym sklepie – uspokaja użytkowników kart płatniczych rzecznik jednej z firm wydających karty.
Jednak eksperci przyznają, że tajne informacje udało się uzyskać także podczas próby odczytania danych na oryginalnych terminalach. Zatrudnieni hakerzy uzyskali wówczas dostęp do urządzenia poprzez połączenie sieci lokalnej (LAN).
Istnienie luki w zabezpieczeniach potwierdził także właściciel firmy VeriFone, produkującej terminale, na których przeprowadzono eksperyment. Zapewnił on, że w najbliższym czasie w urządzeniach zostaną zainstalowane dodatkowe programy blokujące dostęp do danych.
Powód do zachowania szczególnej ostrożności
Nawet, jeżeli kradzież tajnych informacji z karty była zwykłym eksperymentem i jest tylko teoretycznie możliwa, branża kredytowa traktuje te zarzuty bardzo poważnie.
W Niemczech znajduje się w użyciu prawie 100 milionów kart płatniczych. W sklepach i restauracjach na terenie całego kraju dostępne jest około 670 tys. terminali. Roczny obrót „wirtualnym” pieniądzem to około 110 miliardów euro.
dpa / Martyna Ziemba
Red.odp.: Bartosz Dudek