1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MediaPolska

Niemiecka prasa o reperkusjach wyroku TK ws. mediów

Jacek Lepiarz opracowanie
20 stycznia 2024

Niemieckie gazety informują o kolejnej odsłonie sporu o media publiczne w Polsce. Kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny uznał, że nie można zlikwidować publicznego radia i TVP, a rząd chce zignorować wyrok.

https://p.dw.com/p/4bUTD
Policja przed budynkiem TVP w Warszawie
Policja przed budynkiem TVP w WarszawieZdjęcie: Wojtek Radwanski/AFP/Getty Images

„Wierny wobec PiS Trybunał Konstytucyjny w Polsce uznał reformę mediów nowego rządu za nieważną, ale krytycy (tego wyroku) zamierzają po prostu go zignorować” – pisze Viktoria Grossmann w weekendowym wydaniu dziennika „Suddeutsche Zeitung”.  

Ze względu na wcześniejsze wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy i innych przedstawicieli PiS, takie orzeczenie było zdaniem autorki do przewidzenia. Grossmann przypomniała, że media publiczne – TVP, Polskie Radio i PAP od 27 grudnia z prawnego punktu widzenia znajdują się w stanie likwidacji. „Nie oznacza to ich likwidacji lecz gruntowną reformę” – zastrzega warszawska korespondentka opiniotwórczej gazety. 

Podczas swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość przekształciło je w „organy publikujące ich komunikaty”. Dotyczy to szczególnie stacji TVP Info oraz redakcji informacji w pierwszym programie, które stały się „instrumentami propagandowymi prawicowo-nacjonalistycznej partii” – czytamy w „SZ”.  Przy okazji Grossmann zwraca uwagę na wysokie zarobki kierownictwa radia i telewizji, będących spółkami państwowymi, finansowanymi z podatków i abonamentu.  

Orzeczenie TK „wadliwe”

„PiS ciągle jeszcze ma kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym” – pisze Grossmann przypominając, że TK był jednym z pierwszych sądów, które Zjednoczona Prawica po przejęciu władzy upolityczniła. Jak dodaje, polski TK orzekł, że prawo europejskie nie stoi ponad prawem polskim, chociaż kraje UE zobowiązały się do respektowania wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE.  

„SZ” zwraca uwagę na oświadczenie ministerstwa kultury, które uznało orzeczenie TK za „wadliwe” i nie mające „doniosłości prawnej”, gdyż podjęte zostało przez instytucję, która nie jest niezależna. W rozstrzygnięciu sprawy brali udział sędziowie, którzy jako posłowie PiS w latach 2015 i 2016 uczestniczyli w nowelizowaniu ustawy medialnej, co stawia pod znakiem zapytania ich obiektywizm.  

„W TVP pracowano w piątek tak jak dotychczas, ponieważ do wieczora musiało być gotowe główne wydanie widomości +19.30+” – pisze Grossmann. Nowy szef TVP Info Paweł Moskalewicz powiedział w rozmowie telefonicznej jedynie – „ten wyrok jest nielegalny”.

Dla współpracowników TVP i innych mediów, którzy od grudnia zabiegają o wyważony i obiektywny program,obecna sytuacja oznacza, że muszą pogodzić się z niepewnością i z prowizorium. Programy powstają w prowizorycznych pomieszczeniach w południowej części Warszawy, w których brakuje nowoczesnego sprzętu. Zdaniem Moskalewicza powrót do siedziby w centrum Warszawy byłby obecnie jeszcze zbyt ryzykowny.

TK dolał oliwy do ognia

„Trybunał Konstytucyjny dolał oliwy do ognia” – pisze Gabriele Lesser w „Tageszeitung” (TAZ).  „Kontrolowany w dalszym ciągu przez PiS TK uznał przebudowę mediów publicznych w Polsce za niezgodną z konstytucją” – czytamy w komentarzu zatytułowanym „Wyrok w duchu PiS”.  

Autorka przedstawiła tło konfliktu o media rozpoczętego powołaniem przez PiS Rady Mediów Narodowych i przytoczyła opinię byłego prezes TK Jerzego Stępnia. „Wyrok jest nieważny, ponieważ skład  sądu był nielegalny. Rząd nie musi brać tego orzeczenia pod uwagę” – ocenił Stępień, prezes TK w latach 2006 – 2008.

„Ostateczne bezpieczeństwo prawne zapewnić może dopiero nowa ustawa, która na nowo ustali podział kompetencji. To może jednak potrwać” – tłumaczy Lesser wskazując na możliwe weto ze strony prezydenta Dudy.

„Porażka rządu Tuska”

O „porażce rządu Tuska” – pisze na stronie internetowej publiczna rozgłośnia radiowa Deutschlandfunk. Stacja wyjaśnia, że zdaniem sędziów, prawo do zwalniania kierownictwa mediów publicznych ma jedynie Rada Mediów Narodowych. Deutschlandfunk przytacza też opinię ministerstwa kultury, które uważa, że wyrok TK jest nieważny.

„Konflikt o media jest jednym z wielu punktów zapalnych powstałych po zmianie władzy w Polsce” – czytamy na portalu Deutschlandfunk.

Tygodnik „Die Zeit” zaznaczył, że sytuacja w mediach była jednym z wielu pól konfliktu między rządem PiS a Komisją Europejską.  Były przewodniczący Rady EuropejskiejTusk chce obecnie zreformować media publiczne oraz przywrócić praworządność.  Decyzja TK jest „krokiem wstecz” – ocenia redakcja „Die Zeit”.  Autor zwraca uwagę na fakt, że liczni prawnicy kwestionują ze względu na skład tego sądu legitymację TK, jednak inni, jak chociażby Fundacja Helsińska, ocenia krytycznie działania podejmowane przez ministerstwo kultury Bartłomieja Sienkiewicza.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z prawie 60 tysięcy obserwujących naszą stronę na facebooku! Tam też skomentujesz nasze artykuły >>