Niemiecka prasa o klimacie: tajfun Haiyan pokazuje, co zagraża światu
11 listopada 2013„Süddeutsche Zeitung“ pisze, że „Tajfun Haiyan pokazuje, co zagraża światu w opinii badaczy klimatu: wzrost ekstremalnych zjawisk pogodowych. Dlatego dobrze się składa, że właśnie w poniedziałek eksperci z całego świata spotkają się w Warszawie na konferencji klimatycznej. W sytuacji, kiedy proces negocjacyjny przebiega dość ospale, zdjęcia z obszarów dotkniętych katastrofą dostarczają cennego materiału poglądowego – dotyczącego skali zniszczeń i ludzkiego cierpienia, słowem: dotyczącego ceny, jaką płacimy za impas w polityce klimatycznej. O wiele za dużo zajmowano się w ostatnim czasie kwestiami kosztów, które mogą powstać wskutek zmian w polityce klimatycznej”.
„Main-Echo” zauważa, że „Istnieją obawy, że przez kolejne dwa tygodnie konferencji w Warszawie znów będzie o wiele za dużo debatowania; że będzie zaklinanie globalnego poczucia odpowiedzialności; że podsumowanie konferencji odbędzie się w podniosłych słowach, które są sprzeczne z tymi słowami, których używamy obarczając winą za zmiany klimatyczne nie nas, lecz naturę. Wydaje się, że z cierpienia, które zawiniliśmy naszymi działaniami, nie wyciągnęliśmy wniosków”.
„Stuttgarter Zeitung” twierdzi, że „Są sygnały z USA i Chin o gotowości podjęcia większych wysiłków w kwestiach klimatycznych. Nie ma międzynarodowej organizacji czy koncernu, które nie propagowałby ochrony klimatu. Prawie każde państwo – nawet takie kraje jak Pakistan, Wietnam czy Kenia – prezentują tymczasem programy ochrony klimatu. W takiej sytuacji szczególna odpowiedzialność spoczywa na Europie i Niemcach. (…) Mogliby się stać wzorem do naśladowania i siłą napędową. Niemcom przypada kluczowa rola: gdyby zmiana w polityce energetycznej powiodła się, byłby to tym samym dowód na to, że z pomocą alternatywnej energii możliwe są konkurencyjność i zachowanie dobrobytu, a także argument przemawiający za rezygnacją z kopalnych źródeł energii. To byłby pierwszy krok ku ochronie klimatu”.
„Mannheimer Morgen” podkreśla, że „W dobie kryzysu w strefie euro i kryzysu gospodarczego wyraźnie osłabło w świecie zachodnim zainteresowanie ochroną klimatu. Nawet w Niemczech, które przez wiele lat były prymusem, znów wzrosły emisje CO2. W negocjacjach koalicyjnych wynika już, że pod ciężarem kosztów zmiany polityki energetycznej, subwencje na turbiny wiatrowe nie będą już takie wysokie. »W końcu chodzi o to, żeby przeżyć« - powiedział w związku z rozpoczynającą się dzisiaj w Warszawie oenzetowskiej konferencji klimatycznej były sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Dla tysięcy mieszkańców Filipin, to, co powiedział, sprawdziło się w dramatyczny sposób. W Polsce jest teraz możliwość podjęcia działań i osiągnięcie wreszcie globalnego porozumienia dotyczącego klimatu. Ażeby tak straszliwe zdjęcia stały się rzadkością”.
Barbara Cöllen
red.odp.: Bartosz Dudek