Niemiecka prasa: Nie wszyscy warszawiacy cieszą się z EURO2012
29 maja 2012„Nie wszyscy warszawiacy cieszą się z nadchodzących Mistrzostw Europy. Wielu z nich planuje nawet ucieczkę z miasta. Inny zastanawiają się, jak zabezpieczyć sobie żywność na ten czas. Dla Polaków to nic nowego – pisze Die Welt na swoim portalu internetowym – Z daleka widoczny Stadion Narodowy nad Wisłą jest już prawie ukończony. Znajdująca się na terenie obiektu kaplica, mająca służyć wszystkim wyznaniom, została właśnie otwarta. Murawę stadionu na polecenie UEFA wymieniono w ekspresowym tempie. Prawie każdego dnia na stadionie można zobaczyć grupy ludzi w przeróżnych mundurach, testujących drogi ewakuacyjne lub ćwiczących zachowania w sytuacjach wyjątkowych. Jednak wielu warszawiaków w żadnym razie nie jest dotkniętych gorączką Euro. To stanowisko dotyczy zarówno wprowadzenia waluty euro, którą obecnie wyklucza niemal dwie trzecie Polaków, a także Mistrzostw Europy w piłce nożnej. (…) Wielu warszawiaków planuje w czerwcu ucieczkę z miasta. Jeden z portali internetowych informuje o szczególnie wysokim zainteresowaniu Polaków ofertami biur podróży. Warszawiacy obawiają się, że wiecznie sparaliżowane miasto będzie dodatkowo zatkane fanami futbolu. (...) Co jeszcze wiąże się z ME? Wzrost cen. Fakt, gastronomowie w Warszawie nie są aż tak brawurowi, jak niektórzy z ich kolegów w Pradze, którzy to preparują cudzoziemcom ‘specjalne’ menu z wyjątkowo pieprznymi cenami. W Polsce, póki co, jest sprawiedliwie – podwyżki dotyczą wszystkich. Duże piwo może osiągnąć podczas turnieju skandaliczną cenę 25 złotych (sześć euro). #video#Cena za pokój w średniej klasy hotelu, powiedzmy równowartość 60 euro, może wzrosnąć podczas rozgrywek sześciokrotnie. Andrzej Gantner ze związku producentów żywności radzi nawet mieszkańcom dzielnic miast-gospodarzy tworzenie zapasów żywności. Mocne, prawda? Jednak Polacy mają doświadczenie w chomikowaniu. W komunizmie nabyli w tym mistrzowskiej wprawy. Taki jeden miesiąc ‘EURO’ nie może być wstrząsem dla Polaka”.
>> ZOBACZ: Robert Lewandowski o Euro2012 w rozmowie z DW <<
Gość w dom Bóg w dom
„Jeżeli chodzi wiarę w sukces własnej drużyny, większość Polaków ma do tego dość sceptyczny stosunek, natomiast jako gospodarze Euro2012 Polacy chcą być ligą mistrzów – w myśl powiedzenia: Gość w dom, Bóg w dom – pisze portal Weltonline – zatem policjanci, po kursach języka angielskiego, będą w stanie udzielić porady fanom, a wszyscy wolontariusze UEFA i miast-gospodarzy, siłą rzeczy i wymogów rekrutacyjnych również mówią po angielsku. Wielu z nich zna też niemiecki lub hiszpański, mówi rzecznik komitetu organizacyjnego. Polska uruchomiła portale internetowe Polish Guide oraz Polish Pass, aby ułatwić fanom pobyt na ME. Jeden z tych portali udziela informacji o hotelach, restauracjach. Użytkownicy mogą utworzyć tu własny profil, i w zależności od tego kiedy wybierają się na ME i jakie mecze chcą obejrzeć, portal pomoże im znaleźć zakwaterowanie, udzieli informacji o tym, gdzie odbywają się otwarte treningi, poinformuje o atrakcjach turystycznych w okolicy”.
>> ZOBACZ: Maniery wzorowego kibica - Galeria <<
Red: Agnieszka Rycicka
Red. odp.: Bartosz Dudek