Niemiecka prasa: Chadecja warunkowo zdolna do koalicji

Opinotwórczy dziennik „Die Welt” pisze: „Rozpoczynająca rozmowy Unia jest niepewna, szukając własnego miejsca. Zwolennicy reform w CDU liczą na silną FDP, która otworzy nowe możliwości dla zanikającego skrzydła ekonomicznego. Liberałowie będą musieli przejąć rolę regulatora, gdyż Unia chce wystąpić w roli poręczyciela tego co sprawdzone, a Zieloni nie mogą się zdecydować, czy mają działać jako stara gwardia własnej historii polityki, czy raczej uchodzić za odważnych architektów liberalnej Republiki Federalnej, w której ekologia trafia na gospodarkę rynkową.”

„Sächsische Zeitung" z Drezna jest zdania, że „CDU, CSU, FDP i Zieloni muszą znaleźć kompromis, który pozwoli na końcu wszystkim żyć. Podobnie jak w małżeństwie, które wtedy jest udane, kiedy partnerzy są zgodni. W którym jedno świadomie z czegoś zrezygnuje, bo otrzyma coś w zamian i ponieważ liczy się całość. Koalicja jamajska może być sygnałem wysłanym do podzielonego i niepewnego społeczeństwa. Do elektoratu, który nie tworzy już więcej dużych i wyraźnych większości, a zamiast tego ukazuje rozbity obraz pojedynczych interesów, sformułowanych częściowo w sposób jaskrawy i nie do przyjęcia, z czym mamy do czynienia od kilku lat głównie w Saksonii.”

Regionalny dziennik „Badische Neueste Nachrichten” z Karlsruhe wskazuje: „Świat gwałtowanie się zmienia i polityka też musi, jeśli chce tym zmianom dotrzymać kroku. Koalicja jamajska byłaby sygnałem przełomu. Teraz wszystko zależy od Angeli Merkel, Horsta Seehofera, Christiana Lindnera i Cema Özdemira, czy wycofają się z powodu rozbieżności, czy podejmą wyzwanie. Bez wątpienia wymaga to odwagi, ale mają przygotowany grunt w landach. Republika federalna jest już od dawna kolorowa.”

Wątpliwościami, co do sukcesu koalicji jamajskiej dzieli się „Mittelbayerische Zeitung” z Ratzbony: „Aktualny stan Unii można określić jako 'warunkowo zdolna do koalicji'. W jej szeregach panuje nieporównywalny z niczym dotąd brak orientacji. Ustalenie, kto w CDU i CSU czego i kiedy chce, jest równoznaczne ze sporządzeniem pewnej prognozy pogody na następnych pięć tygodni – czyli wręcz niemożliwe.”

opr. Alexandra Jarecka