Niemiecka kolej w rozbudowie. Szwajcarzy sfrustrowani
19 grudnia 2023Podróżujący pociągiem przez Bazyleę do Szwajcarii muszą uzbroić się w cierpliwość. Prace budowlane na niemieckiej kolei (Deutsche Bahn), które od lat się opóźniały, w końcu ruszyły, ale oznacza to: place budowy na torowiskach i zamknięte trasy. Sytuacja ta mocno frustruje Szwajcarów.
W przypadku ruchu kolejowego z Niemiec wzdłuż Renu do Szwajcarii, sąsiedzki kraj przygotowuje się na kolejne dwa lata „trybu kryzysowego, stwierdził Peter Füglistaler, dyrektor szwajcarskiego Federalnego Urzędu Transportu. Na pytanie, kto nie wywiązał się z zadań przy rozbudowie korytarza kolejowego dla transportu towarowego od Rotterdamu nad Morzem Północnym do Genui nad Morzem Śródziemnym odpowiedź Szwajcara brzmi: „Niemcy”.
Kwestia Szwajcarii i Włoch jest odległa. Ale wreszcie podjęto w Niemczech ważne decyzje. W latach 2024 i 2025 przewidziane jest kilka większych placów budowy i zamknięć tras, co oznacza wprowadzenie trybu kryzysowego. Dotyczy to zarówno transportu towarowego, jak i pasażerskiego.
Szwajcaria i Niemcy zawarły w 1996 roku umowę, zgodnie z którą niemiecka trasa kolejowa Karlsruhe-Basel miała być rozbudowana do czterech torów. Celem było stworzenie większej przestrzeni dla pociągów pasażerskich i towarowych.
Pociągi towarowe wypadają z rozkładu
Tymczasem Szwajcarów frustrują opóźnienia prac i spóźnienia pociągów międzynarodowych z Niemiec. Obecnie pociągi opóźnione o 10 do 15 minut lub dłużej są zatrzymywane na granicy. Szwajcarskie koleje SBB uruchamiają własne pociągi z punktualnym odjazdem od Bazylei. Pasażerowie z Niemiec muszą tam przesiąść się do następnego pociągu.
„Jednakże, aby ratować dobre imię Niemiec muszę powiedzieć, że istniejący korytarz działa jako tako” – powiedział Füglistaler. Obecne natężenie ruchu może być obsługiwane, ale tylko „przy zachowaniu bardzo kiepskiej jakości”. Z powodu niedociągnięć operacyjnych Deutsche Bahn wiele pociągów towarowych zostało odwołanych. „Najmocniejszym argumentem na rzecz towarowego transportu kolejowego jest niezawodność” – tłumaczy Szwajcar. Mniej chodzi o prędkość a bardziej o jasne zobowiązania dotyczące tego, kiedy i gdzie przybędzie ładunek. „W tej chwili nie jesteśmy w stanie tego dotrzymać. Rówież tutaj trzeba bardzo intensywnie popracować nad jakością” – stwierdził Füglistaler.
„Pozostańcie na kolei”
Dyrektor szwajcarskiego Federalnego Urzędu Transportu apeluje do klientów niemieckiej kolei, by nie tracili nadziei i pozostali wierni, znosząc to wszystko, bo będzie lepiej. Lecz to potrwa. „Bądźcie cierpliwi”– powiedział. Zwrócił się także do niemieckiego ministra transportu, mówiąc: „Kolej jest przyszłością. Potrzebne są decyzje, polityczna wola i wytrwałość”.
Jak przyznała rzeczniczka Deutsche Bahn, w polityce dotyczącej Deutsche Bahn przez dziesięciolecia wytyczano inne priorytety. „To znacznie opóźniło rozbudowę po niemieckiej stronie w porównaniu do sąsiednich krajów”– dodała.
Protesty obywatelskie zatrzymały rozbudowę 200-kilometrowej trasy między Karlsruhe a Bazyleą praktycznie na całe lata. Jednak obecnie w użyciu jest jedna trzecia trasy. „Do 2035 roku Deutsche Bahn wprowadzi ciągłą czterotorowość między Karlsruhe a Bazyleą, a do 2041 roku pełną rozbudowę umożliwiającą osiąganie prędkości do 250 kilometrów na godzinę” – zapewniła rzeczniczka Deutsche Bahn.
(DPA/jar)