Niemcy. Powstaje nowa konserwatywna partia
20 stycznia 2024Hans-Georg Maaßen, były szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, dostał w sobotę (20.01.2024) w Erfurcie zielone światło dla utworzenia partii. Podczas walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia o nazwie „Werteunion” (Unia Wartości) większość opowiedziała się za przekazaniem praw do tej nazwy na rzecz planowanej partii.
Maaßen, którego chadecka partia CDU już od jakiegoś czasu chce wykluczyć, może rozpocząć proces zakładania nowego ugrupowania. Nowo utworzona partia, w przeciwieństwie do CDU, nie będzie tworzyć „zapory ogniowej” i będzie „otwarta na rozmowy we wszystkich kierunkach politycznych” – poinformowała „Werteunion”. Nie wyklucza też wyraźnie współpracy z populistyczno-prawicową AfD.
61-letni Hans-Georg Maaßen jest w stałym konflikcie z kierownictwem CDU, które zarzuca mu m.in. stosowanie „języka z kręgów antysemickich i ideologów teorii spiskowych" a nawet określeń nacjonalistycznych.
Druga nowa partia w tym roku
Partia Maaßena byłaby drugą znaną inicjatywą dotyczącą powołania nowej partii w 2024 roku. Na początku tego roku była polityk Lewicy Sahra Wagenknecht założyła nową partię o nazwie Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW).
Ogłoszenie przez Maaßena na początku stycznia planów założenia ugrupowania spotkało się z ostrymi reakcjiami kierownictwa CDU.
Przewodniczący CDU Friedrich Merz zapowiedział, że w przypadku realizacji tych planów CDU zerwie wszelkie mosty z „Werteunion”. Zaznaczył, że zgodnie z obowiązującymi zasadami równoczesne członkostwo w CDU nie będzie możliwe. Pozwoli to też poprowadzić procedurę wykluczenia Maaßena z partii, o czym od dawna się mówi.
Plany utworzenia partii spoowodowały, że liczba członków „Werteunion” wzrosła z ponad 4000 do 6000, powiedział agencji DPA wiceprzewodniczący stowarzyszenia Hans Pistner. Po ogłoszeniu planów napłynęło około 700 wniosków w jednym dniu. Każdy wniosek jest dokładnie sprawdzany. – Nie chcemy być zalewani, zwłaszcza przez ekstremistów – dodał Pistner.
Według informacji „Werteunion” nawet 85 procent jej członków należy obecnie do jednej z partii chadeckich: CDU albo bawarskiej CSU. Dopiero okaże się jednak, ilu pójdzie za Maaßenem. „Wielu chce przejść. CDU nas przecież nie chce” – powiedział jeden z regionalnych przewodniczących parti.
Maaßen kontra Merkel
Wielu członków stowarzyszenia podziela zdanie Maaßena, że partie chadeckie od czasów kanclerz Angeli Merkel (CDU) „pod względem zawartości i programu coraz bardziej oddalają się od swoich korzeni”. Oczekują, że nastąpi odwrócenie kierunku w niemal wszystkich kluczowych obszarach polityki – podkreślił Maaßen po walnym zgromadzeniu w Efurcie.
Jednak „Werteunion” nie chce być zepchnięta w skrajnie prawicowy narożnik. „Jasno, jednoznacznie i we wszystkich formach dystansuje się od wszystkich polityczno-ekstremistycznych dążeń o charakterze niezgodnym z konstytucją lub wrogim konstytucji!”– oświadczyło kierownictwo. Niemniej jednak niektórym członkom przypisuje się związki z ruchami skrajnie prawicowymi.
Potencjał partii
Szanse na powodzenie konserwatywnej partii pozyjonującej się pomiędzy CDU/CSU, Wolnymi Wyborcami a AfD są niepewne, a niektórzy politolodzy uważają, że nie są one zbyt duże. Pierwsze wyniki sondażu są dostępne od kilku dni: Około 15 procent obywateli może sobie wyobrazić zagłosowanie na taką partię.
Obie nowe partie, BSW Sahry Wagenknecht i „Werteunion” Hansa-Georga Maaßena, mają także na celu zabranie części głosów AfD.
(DPA,AFP/jar)