Niemcy: Co drugi dorosły ma nadwagę, co siódmy cierpi na otyłość
6 listopada 2014Zbyt dużo cukru i kalorii a za mało ruchu. Jak wynika z danych statystycznych Niemcy stają się coraz grubsi i 52 procent dorosłych cierpiało w 2013 roku na nadwagę. Cztery lata temu zanotowano 51 procent osób z nadwagą, a przed ośmiu laty nawet nieco poniżej 50-u. Okazuje się, że więcej jest tęgich mężczyzn (62 procent) niż kobiet (43 procent). O nadwadze lub otyłości decyduje tzw. wskaźnik masy ciała BMI. Jeśli przekracza on wartość 25, można mówić otyłości. Przykładowo mężczyzna o wzroście 1,80 ważący 81 kg może mówić o nadwadze. Jeśli waży 97 kg, zaliczany jest do osób otyłych. Przybieranie na wadze niesie za sobą ryzyko zachorowań na cukrzycę, raka oraz schorzenia układu krążenia.
Nadwaga, a palenie
Analizy Federalnego Urzędu Statystycznego uwzględniły również pytania dotyczące spożycia nikotyny. U byłych palaczy, tak mężczyzn jak i kobiet zauważono częściej nadwagę, niż u palaczy aktywnych. W przypadku 73 procent mężczyzn i 57 procent kobiet, którzy rzucili palenie, stwierdzono wskaźnik masy ciała przekraczający wartość 25. Wśród aktywnych palaczy problem nadwagi pojawia się u 57 procent mężczyzn i 37 procent kobiet.
Dane Federalnego Urzędu Statystycznego dt. otyłości potwierdziły inne badania, których wyniki naukowcy opublikowali w specjalistycznym czasopiśmie „The Lancet”. Wg nich 64 procent mężczyzn oraz 49 procent kobiet w Niemczech cierpi na nadwagę. A naukowcy z Centrum ds. Badań nad Przemianami Demograficznymi w Rostocku przepowiadają, że ilość osób cierpiących na otyłość wzrośnie w Niemczech do 2030 r. o 80 procent. Z tego powodu Niemieckie Towarzystwo Diabetyków DDG zażądało wprowadzenia wyższego podatku na niezdrowe artykuły spożywcze, by zapobiec w ten sposób epidemii chorób cywilizacyjnych.
Mniej palaczy
W porównaniu z rokiem 2009 wzrosła liczba osób niepalących w Niemczech. W grupie mężczyzn między 15-19 rokiem życia wyniosła ona w 2013 r. 84 procent, o 4 punkty procentowe więcej niż w 2009 roku. Udział niepalących kobiet wyniósł 89 procent. Liczba regularnych palaczy, którzy wypalają więcej niż 20 papierosów dziennie zmniejszyła się w porównaniu z rokiem 1999 o jedną trzecią.
dpa/ opr. Alexandra Jarecka