Niemcy chcą referendum
26 listopada 2011Coraz więcej Niemców nie chce tylko wybierać co cztery lata, ale także aktywnie współkształtować politykę. Tymczasem niełatwo jest doprowadzić do referendum. To ma się zmienić. Konstytucja RFN stwierdza wyraźnie - „cała władza zwierzchnia pochodzi od narodu“. W realnej polityce natomiast decyzje podejmują posłowie. Ale od ok. 20 lat obywatele nie zawsze podzielają powzięte decyzje. Pojawia się nawet określenie „dyktatury partii“, aczkolwiek z ankiet wynika, że większość Niemców zgadza się z systemem demokracji przedstawicielskiej. Tylko wtedy, gdy toczy się bulwersująca dyskusja polityczna, woleliby decydować sami.
Referendum na szczeblu krajowym
Niemcy domagają się coraz więcej referendów. W latach 1990 - 2010 wszczęto 269 postępowań na rzecz referendum; było to 10 razy tyle, co przez poprzednie 43 lata. Często chodzi o kwestie, bezpośrednio dotykające obywatela. Takim przykładem była budowa podziemnego dworca kolejowego w Stuttgarcie. Tematyka referendów sięga od projektów budowlanych po decyzje nt polityki szczebla lokalnego. Z prawnego punktu widzenia wynik referendum równa się decyzji parlamentu, a dokładniej Landtagu, bo instrument referendum nie jest przewidziany w skali federalnej. Jak dotąd wszelkie wnioski w tej sprawie Bundestag odrzucał.
Czy lewica wprowadzi referendum w skali RFN?
Czy zatem wielkie partie polityczne w Niemczech - od których zależy dopuszczenie referendum w skali RFN - nie chcą dzielić władzy z obywatelami? Wypadek w historii sprawił, że niemiecka klasa polityczna jest ostrożna. W końcu to referendum w Republice Weimarskiej umożliwiło Hitlerowi dojście do władzy, jak się uważa. Poza tym zarzuca się obywatelom ... niewiedzę, udaremniającą podejmowanie poważnych decyzji. To z kolei otwiera drogę lobbystom. O ile CDU i FDP krytycznie oceniają referenda, to lewica opowiada się za zwiększeniem zakresu demokracji bezpośredniej. Nie odpowiada to jednak na pytanie, jak uchronić uczestników referendum przed indoktrynacją.
Wolfgang Dick / Andrzej Paprzyca
red. odp. Iwona D. Metzner