My młodzi, nam wódka nie zaszkodzi…
15 grudnia 2009Dyckmans opowiada się za wprowadzeniem reguły, zgodnie z którą należy legitymować nabywców alkoholu w wieku na oko do 25 lat. Powodem akcji pełnomocnik jest wzrost liczby zatruć alkoholowych u dzieci i młodzieży w Niemczech. Uważa ona, że należy skończyć z pijackimi zawodami. Na ten temat pełnomocnik rządu planuje rozmowy z handlem detalicznym. Dane statystyczne, dotyczące pijaństwa wśród młodzieży, są zastraszające.
Picie na umór
Wskutek zatrudnia alkoholowego w ubiegłym roku trafiło do szpitali 25700 dzieci i małoletnich w wieku od 10. do 20 lat. Oznacza to 11. procentowy wzrost młodych pijaków w porównaniu z rokiem 2007.
«Nigdy dotąd nie upijało się do nieprzytomności tak wiele dzieci i młodzieży», mówi pełnomocnik rządu. Martwi ją zwłaszcza liczba 4500 dzieci w wieku od 10. do 15. lat, które trafiły na leczenie szpitalne wskutek zatrudnia alkoholem.
Pijane dziewczynki
Alarmujące są dane na temat wzrostu pijaństwa wśród dziewcząt w grupie 10-15-latek. Wprawdzie młodzi pijacy to margines wśród młodzieży, ale ich liczba stale rośnie. W sumie w okresie minionych lat spadła w Niemczech liczba młodocianych, regularnie pijących alkohol. Dyckmans opowiada się za wzmocnieniem antyalkoholowych wysiłków prewencyjnych w szkołach. Jej zdaniem prewencja winna także objąć środowisko rodzinne i rodziców.
Jan Kowalski
red. odp. Iwona Metzner