1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Koronawirus w Niemczech. „U progu epidemii“

27 lutego 2020

Ze względu na rosnącą liczbę zakażonych koronawirusem w Niemczech MSW i ministerstwo zdrowia powołały sztab kryzysowy. Wprowadzono nowe środki ostrożności.

https://p.dw.com/p/3YX39
W Niemczech rośnie liczba zakażonych koronawirusem
W Niemczech rośnie liczba zakażonych koronawirusem Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Thissen

W reakcji na rozszerzanie się koronawirusa w Niemczech rząd federalny utworzył sztab kryzysowy, który w czwartek (27.02.2020) podjął pierwsze decyzje dotyczące zaostrzenia środków ostrożności. Ministrowie zdrowia Jens Spahn i spraw wewnętrznych Horst Seehofer przyznali na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie, że Niemcy są u progu epidemii koronawirusa. Oznacza to, że należy się spodziewać wzrostu liczby zakażeń wirusem COVID-19.

Wprowadzane nowe środki ostrożności mająa na celu utrzymanie pod kontrolą łańcuchów infekcji w samych Niemczech, jak i przypadków przenoszenia wirusa przez osoby przyjeżdżające do Niemiec. Jak poinformował Spahn, w tym celu wszyscy pasażerowie lotów oraz rejsów, przybywający z Chin, Korei Południowej, Włoch i Iranu będą musiały podawać swoje dane i informacje o miejscu pobytu. Przewoźnicy kolejowi oraz autobusowi, obsługujący przede wszystkim połączenia z Włochami, mają dobrowolnie zbierać dane pasażerów. – Chodzi o to, by w przypadku wykrycia zakażenia wiedzieć, z kim chory miał kontakt i gdzie są narażone osoby – tłumaczył Seehofer.

Testy u starających się o azyl

Dodał, że testy na obecność wirusa będą przeprowadzane także u przybywających imigrantów, starających się o azyl w Niemczech. Większość z nich przybywa z krajów albo przez kraje o wzmożonym ryzyku zakażenia, jak Iran czy Afganistan.

Spahn poinformował wcześniej, że odbył konferencję telefoniczną z ministrami zdrowia krajów związkowych i poprosił ich o zaktualizowanie planów pandemii i w razie potrzeby wprowadzenie ich w życie. Z lekarzami, przedstawicielami szpitali, klinik, aptek i kas chorych ministerstwo omówiło także sposób odpowiedniego reagowania na wybuch epidemii.

Minister Spahn: Na drodze nie mogą stanąć ani koszty, ani wyposażenie szpitali
Minister Spahn: Na drodze nie mogą stanąć ani koszty, ani wyposażenie szpitaliZdjęcie: AFP/T. Schwarz

– Uzgodniliśmy, że w razie pojawienia się podejrzenia lub symptomów zakażenia koronawirusem, lepiej przeprowadzić za dużo testów niż za mało. Na drodze nie mogą w każdym razie stanąć ani koszty, ani wyposażenie szpitali – dodał Spahn.

Ostrzeżenie przed paniką

Minister zdrowia zapowiedział zintensyfikowanie kampanii informującej obywateli, jak mogą się chronić przed zarażeniem koronawirusem. Odpowiednio zostaje przygotowany także personel medyczny. Jednocześnie Spahn ostrzegł przed wybuchem paniki.

W wiadomościach telewizji ARD opowiedział się przeciwko odwoływaniu dużych imprez. Decyzja zależy zawsze od sytuacji. Trudno było na przykład przewidzieć, że osoba zarażona nowym koronawirusem przebywała na imprezie karnawałowej. Nie można sparaliżować „całego życia publicznego w Niemczech, Europie i na świecie”, tym bardziej, że jak pokazał przykład Chin i Włoch, odizolowanie całych miast czy obszarów „nie kończy zarażeń”.

– W efekcie trzeba rozważyć: jakie skutki wywoła dany krok, co jest odpowiednią reakcją? Konieczna jest publiczna dyskusja, dlatego od początku działam w przejrzysty sposób – dodał minister zdrowia.

Targi turystyczne w Berlinie zagrożone?

W piątek rządowy sztab kryzysowy ma wydać zalecenie co do organizacji dużych imprez, w tym Międzynarodowych Targów Turystycznych ITB w Berlinie, które mają odbyć się od 4 do 8 marca. Na razie nie ma planów przełożenia imprezy, gdzie spodziewani są wystawcy z całego świata. Wprowadzono środki ostrożności, w tym kwestionariusze dla odwiedzających, mające zidentyfikować osoby, które przebywały w regionach wysokiego ryzyka zakażeniem. – Przy tego rodzaju imprezach ścierają się konieczność ochrony obywateli z interesem gospodarczym – przyznał Seehofer.

Nowe przypadki w kilku landach

Liczba zakażonych w Badenii-Wirtembergii wzrosła tymczasem do czterech osób. W Nadrenii-Palatynacie Bundeswehra zgłosiła przypadek żołnierza, który przebywa w wojskowym szpitalu w Koblencji. Miał on mieć kontakt z chorymi z Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW), która odnotowała trzy kolejne przypadki infekcji.

Minister zdrowia NRW Karl-Josef Laumann nie widzi jednak powodu, by odcinać od świata całe miejscowości. Jak stwierdził, nie byłoby to obecnie odpowiednie rozstrzygnięcie. Teraz chodzi o to, by codziennie, „krok po kroku” podejmować odpowiednią decyzję, a zależy ona też od opinii Instytutu im. Roberta Kocha w Berlinie. Szef tej placówki Lothar Wieler powiedział w czwartek, że aktualnie nie widzi potrzeby zamykania w Niemczech miast.

(dpa, ARD)/widz