Koronawirus w Niemczech. Pierwsze ofiary śmiertelne

Jak wynika z danych Instytutu Roberta Kocha, w całych Niemczech koronawirusem zaraziło się już 1139 osób (stan 10.03.2020). Najwięcej zachorowań (484) odnotowuje się w najbardziej zaludnionym kraju związkowym – Nadrenii Północnej-Westfalii. Stamtąd pochodzą też pierwsze ofiary śmiertelne koronawirusa. W Essen na zapalenie płuc zmarła 89-letnia kobieta, w Gangelt na niewydolność serca 78-letni mężczyzna, który wcześniej chorował na serce i cukrzycę.

Inny Niemiec zmarł w niedzielę (08.03.2020) w Egipcie.

Minister zdrowia apeluje

W walce z koronawirusem niemiecki minister zdrowia Jens Spahn zaapalował o solidarne działanie. „Poradzimy sobie z tą sytuacją. Jeśli wszyscy pomożemy, także sobie nawzajem i zaufamy sobie również w sytuacji stresowej” – napisał w artykule na łamach dziennika „Bild”.

Po dwóch pierwszych zgonach Niemcy nie osiągnęły jeszcze szczytu epidemii. „Spodziewamy się dalszego wzrostu liczby infekcji” – napisał Spahn: „Dojdzie do dalszych ograniczeń w naszym życiu codziennym” – przestrzegł.

Przyznał też, że ograniczenie życia publicznego, które jest częścią demokracji, nie jest łatwą decyzją. „Powinno tak pozostać. Dlatego musimy być ostrożni i postępować rozsądnie. Zamknięcia szkół na dużą skalę postrzegam sceptyczne. Ponieważ rodzice będą wtedy musieli opiekować się dziećmi i nie będą już mogli pracować w szpitalu” – napisał minister zdrowia.

Spowolnić rozwój choroby

„Im mniej osób zarazi się równocześnie, tym lepiej może sobie z tym poradzić nasz system opieki zdrowotnej”. W szczególności osoby starsze i przewlekle chore potrzebują wystarczającej liczby łóżek do intensywnej terapii. „Głównym celem jest spowolnienie rozwoju choroby” – wyjaśnił Spahn.

Jako środek ostrożności minister radzi odwołać imprezy masowe z udziałem ponad tysiąca osób. O odwołaniu decydują jednak lokalne urzędy ds. zdrowia.

Zalecenia tego będzie przestrzegać Bawaria, zakazując wstępnie do 19 kwietnia wszystkich masowych imprez. Również minister zdrowia Nadrenii Północnej-Westfalii zapowiedział dostosowanie się do zalecenia.

Mecze piłki nożnej Bundesligi mają zostać przesunięte albo odbyć się bez udziału kibiców.

W Berlinie zamknięto dla zwiedzających szklaną kopułę Reichstagu i taras – dwie z największych atrakcji turystycznych stolicy.

Ekonomista: będzie recesja

Niemiecki Instytut Badań nad Gospodarką (DIW) spodziewa się, że Niemcy w wyniku koronawirusa popadną w recesję. Wirus zdaje się „dość energicznie ogarniać niemiecką gospodarkę” – powiedział Claus Michelsen z DIW gazetom grupy medialnej Funke. Jego zdaniem może to dotyczyć w szczególności przemysłu, ale także usług, takich jak branża gastronomiczna i turystyczna.

Michelsen spodziewa się również negatywnego wpływu na zatrudnienie. W przemyśle utrzyma się prawdopodobnie tylko kadra zatrudniona na stałe, ale nie będzie już zapotrzebowania na pracę tymczasową. „W przypadku usług możliwe są również zwolnienia” – stwierdza ekspert.

(dpa, afp/dom)