Kolej XXI w.: Trasa Berlin-Szczecin pozostanie jednotorowa
2 czerwca 2015"Trasa kolejowa do Szczecina pozostanie zdaje się jednotorowa, bo trzeba oszczędzać", pisze stołeczny "Tagesspiegel", wyjaśniając, że 140 km trasa między Berlinem i Angermuende jest już co prawda wyremontowana, ale chodzi o pozostałe 40 km, z których 30 leży po stronie niemieckiej.
Odwlekana ratyfikacja
"Planuje się już od lat - ale wciąż jeszcze nie podjęto decyzji. To, czy po części jednotorowa trasa Berlin-Szczecin będzie na całej długości dwutorowa, tak jak było to jeszcze pod koniec II wojny światowej, jest wciąż niepewne. Federalne Ministerstwo Transportu optuje za częściowo jednotorowym wariantem trasy, aby nieco zaoszczędzić, jak przyznał Arvid Kaemerer z wydziału sieć trakcyjna Deutsche Bahn. Zbadano już sześć wariantów - ostateczna decyzja ma zapaść 10 czerwca br., ale wiele wskazuje na to, że będzie to wariant najtańszy".
"Tagesspiegel" przypomina, że rozmowy w tej sprawie toczyły się już od dawna: w grudniu 2012 r. ówczesny minister transportu RFN Peter Ramsauer (CSU) i jego polski kolega resortowy podpisali umowę ws. rozbudowy tej trasy. "I obydwaj poklepywali się z zadowoleniem po ramieniu", pisze gazeta. Ratyfikacja umowy ma nastąpić najwcześniej w roku 2016, czyli rok później niż pierwotnie planowano. Na zapytanie posła do Bundestagu Stephana Kuehna (Zieloni), dlaczego to tak długo trwa, ministerstwo odpowiedziało: proces ratyfikacji wymaga licznych decyzji, które odpowiednio długo trwają. Zieloni domagają się, by w przypadku pozostania przy trasie jednotorowej, zachować wolne miejsce na drugi tor.
Oszczędność czy skąpstwo?
"Na rozbudowę trasy przewiduje się jak dotąd 100 mln euro. Są to nie tylko koszty drugiego toru, ale także koszty elektryfikacji. To umożliwiłoby kursowanie pociągów ze Szczecina przez tunel Północ-Południe do nowego lotniska BER. Kursującym na tej trasie lokomotywom dieslowskim przez tunel ten jeździć nie wolno.
Poza tym na długości prawie 10 km trzeba zbudować nowy nasyp, ponieważ obecny jest wysłużony i pociągi mogą jeździć na nim z maksymalną prędkością 50 km/godz. W przyszłości ma być to trasa z dopuszczalną szybkością 160 km/godz., co skróci podróż z dziś prawie dwóch godzin do 80 minut.
Trasa Berlin-Angermuende długości 140 km jest już wyremontowana. Do Passow w kierunku Szczecina jest ona dwutorowa i zelektryfikowana, aby mogły nią kursować składy towarowe z lokomotywami elektrycznymi do rafinerii w Schwedt. Jednotorowy i bez trakcji elektrycznej jest dalszy odcinek 40 km, z czego 30 km leży w Niemczech.
opr. Małgorzata Matzke