1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Skandal w Niemczech. Federalny Urząd Kryminalny niszczył akta neonazistów

Malgorzata Matzke28 czerwca 2012

Przed komisją śledczą Bundestagu szef BKA przyznał, że w jego urzędzie niszczono akta obciążające neonazistów nawet w trakcie dochodzenia ws. zabójstw dokonanych przez terrorystów z Zwickau.

https://p.dw.com/p/15Nji
Thueringen/ ARCHIV: Neonazis um Uwe Boehnhardt (graue Jacke), Andre Kapke (2.v.r.), Ralf Wohlleben (3.v.r.) und Uwe Mundlos (r.), aufgenommen im Herbst 1996 in Erfurt im Umfeld eines Prozesses gegen den Holocaust-Leugner Manfred Roeder (Foto von 1996). Die Bundesanwaltschaft hat einen weiteren mutmasslichen Unterstuetzer der rechtsextremen Zwickauer Terrorzelle verhaften lassen. Bundespolizisten der GSG 9 nahmen den 31-Jaehrigen Carsten S. am Mittwoch (01.02.12) in Duesseldorf fest, wie die Bundesanwaltschaft in Karlsruhe mitteilte. Der Beschuldigte sei dringend verdaechtig, gemeinsam mit dem gesondert verfolgten Ralf Wohlleben dem â??NSUâ?? 2001 oder 2002 eine Schusswaffe nebst Munition verschafft zu haben. (zu dapd-Text) Foto: -/dapd
Kto krył działania prawicowych terrorystów?Zdjęcie: dapd

Słowa Joerga Ziercke, szefa Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) wprawiły w osłupienie posłów zasiadających w parlamentarnej komisji śledczej. Przyznał on, że jego urząd dopuścił się poważnych błędów i zaniedbań w trakcie śledztwa w sprawie tzw. "komórki terrorystycznej z Zwickau". Wyrażał ubolewanie, że niemieckie służby specjalne nie wypełniły powierzonego im zadania: ochrony obywateli. - Zawiedliśmy – przyznał.

Celem komisji śledczej jest wyjaśnienie, jaką rolę Joerg Ziercke odgrywał w serii błędów popełnionych przez władze śledcze w trakcie dochodzenia w sprawie "Narodowosocjalistycznego Podziemia (NSU). Ta skrajnie prawicowa grupa w okresie od roku 1998 do jej ujawnienia w 2011 roku prowadziła bez żadnych przeszkód tajną działalność i dopuściła się zabójstwa 10 osób. Joerg Ziercke jest szefem BKA od 2004 roku.

Thueringen/ ARCHIV: Die Bildkombo zeigt Fahndungsbilder der Mitglieder der rechtsextremistischen Terrorzelle "Nationalsozialistischer Untergrund" (NSU), Uwe Mundlos (oben l. aus dem Jahr 2009, unten l. aus dem Jahr 1998), Beate Zschaepe (oben M. aus dem Jahr 2011, unten M. aus dem Jahr 1998) und Uwe Boehnhardt (oben r. aus dem Jahr 2011, unten r. aus dem Jahr 1998). Auf der Suche nach Mitgliedern der rechtsextremen Terrorgruppe NSU hat es in der Vergangenheit zahlreiche Pannen bei den Thueringer Sicherheitsbehoerden gegeben. Thueringens Innenminister sagte am Dienstag (15.05.12) in Erfurt bei der Vorstellung eines ersten Gutachtens ueber die Entstehung des Nationalsozialistischen Untergrunds (NSU): "Der Bericht zeigt gravierende Fehler bei Verfassungsschutz, Polizei und Staatsanwaltschaft auf." Es habe unter anderem an Abstimmungen, Informationsweitergaben und Auswertungen von Erkenntnissen gemangelt. (zu dapd-Text) Foto: BKA/Ostthueringer Zeitung/dapd
Trio terrorystów z ZwickauZdjęcie: dapd

Nieprawdopodobna sprawa

Komisja Bundestagu nie ukrywała oburzenia faktem, że urząd BKA nawet po ujawnieniu przestępczej działalności ugrupowania NSU w ubiegłym roku, niszczył akta. - Jest to nieprawdopodobna sprawa - powiedział poseł FDP Hartfrid Wolff. Poseł Zielonych  Wolfgang Wieland powiedział, że przedstawiciel berlińskiego MSW potwierdził wobec komisji śledczej fakt niszczenia akt. Jak poinformował komisję, pracownicy BKA mieli 11 listopada 2011 r. przygotować komplet akt dla Prokuratury Generalnej, lecz zamiast tego - zniszczyli dokumenty. Tego dnia wyszło na jaw, że broń, z której zabito 9 obcokrajowców żyjących w Niemczech, została znaleziona przy neonazistach z NSU.

Mieli dużo do ukrycia

-To jest niesłychana historia - powiedział Wieland, zaznaczając, że teraz nasuwa się pytanie, czy członkowie terrorystycznej komórki nie byli przypadkiem na liście płac Urzędu Ochrony Konstytucji. Poseł chadeków Clemens Binninger powiedział, że te informacje dają pole do snucia "najróżniejszych teorii".

Baden-Wuerttemberg/ Ein Fahnungsplakat mit Fots der mutmasslichen Terroristen Uwe Boehnhardt (v.l.), Uwe Mundlos und Beate Zschaepe haengt am Donnerstag (01.12.11) in Karlsruhe bei einer Pressekonferenz zum Stand der Ermittlungen gegen die rechtsextreme Terrorzelle "Nationalsozialistischer Untergrund" (NSU) an einem Aufsteller. Das BKA ruft die Bevoelkerung bei den Ermittlungen gegen die NSU die Taeter der Neonazi- Mordserie zur Hilfe auf. (zu dapd-Text) Foto: Winfried Rothermel/dapd
BKA poszukiwała terrorystów listami gończymiZdjęcie: dapd

Posłanka socjaldemokratów Eva Hoegl wezwała federalnego ministra spraw wewnętrznych Hansa-Petera Friedricha do bezwarunkowego wyjaśnienia tych spraw. - Cała ta historia jest nie do zaakceptowania i musi mieć konsekwencje. Trzeba wyjaśnić, czy ktoś nie próbował zatuszować błędów władz bezpieczeństwa - powiedziała.

Posłanka Partii Lewicy Petra Pau jest zdania, że "najwidoczniej organy ochrony konstytucji miały wiele do ukrycia". Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) ma przypuszczalnie zamiar zrekonstruować zniszczone dokumenty kontrowersyjnej akcji prowadzonej pod kryptonimem "Rennsteig". Z taką propozycją wobec komisji śledczej wystąpił przedstawiciel tego urzędu, jak donosi agencja dapd powołując się na koła zbliżone do BfV.

Jak daleko sięgała współpraca?

Z akt tych miałoby jakoby wynikać, jak dalece i w jaki sposób Urząd Ochrony Konstytucji i Kontrwywiad Wojskowy (MAD) współpracowały z tajnymi agentami "Thueringer Heimatschutz" ("Obrońcy Ojczyzny z Turyngii"). Do tego właśnie ugrupowania należała trójka skrajnie prawicowych terrorystów: Beate Zschaepe, Uwe Mundlos i Uwe Boehnhardt.

Jörg Ziercke, Präsident des Bundeskriminalamtes (BKA), fotografiert in seinem Büro in Wiesbaden am Montag (22.05.2006). Foto: Boris Roessler dpa/lhe (Zu dpa-Gespräch vom 24.05.2006) +++(c) dpa - Report+++
Jörg Ziercke zeznawał przed parlamentarną komisją śledcząZdjęcie: PA/dpa

Jak się okazało, pracownicy Urzędu Ochrony Konstytucji zniszczyli jeszcze 11 listopada 2011 co najmniej 4 teczki z dokumentami na temat operacji "Rennsteig".

Do ujawnienia ugrupowania NSU doszło po tym, jak Mundlos i Boehnhardt, po napadzie na bank 4 listopada 2011 roku, popełnili samobójstwo w wozie kampingowym, gdy zostali otoczeni przez policję.

dapd, afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Iwona D. Metzner