„FAZ” o polskich opiekunkach. patologiczne warunki pracy
6 sierpnia 2017„My też nie będziemy młodsi. A może jednak? – rozpoczyna zaczepnie felieton Charlotte Kruppa na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, informujący o emisji dokumentu w stacji ARTE nt. branży opiekuńczej w Niemczech, w której masowo pracują także Polki i Polacy.
Warto zaznaczyć, że chociaż po raz pierwszy od 1990 roku średni wiek populacji w Niemczech spadł (obecnie wynosi on 44 lata i trzy miesiące, red.), statystycy podkreślają, że stało się tak głównie wskutek napływu młodych ludzi z obszarów konfliktowych, i że trudno będzie w przyszłości sprostać rosnącym wymaganiom branży opiekuńczej.
Dziennik pisze, że „płaca opiekunek jest niewspółmierna do pracy, którą muszą świadczyć. Obsada personalna w domach opieki jest ciągle niewystarczająca", i że "choć zapotrzebowanie na personel opiekuńczy w pełnym wymiarze godzin określają same kraje związkowe (…), to nadal w niektórych domach opieki brakuje personelu".
Autorka artykułu zaznacza, że wyjątkowo problematyczna sytuacja w opiece całodobowej jest w regionach Niemiec o dużej stopie bezrobocia, co uznano w nich za "niszę rynkową". Jak pisze dziennik, chodzi głównie o kobiety z Europy Wsch., które setkami tysięcy przyjeżdżają do Niemiec by sprawować opiekę nad seniorami i osobami niedołężnymi. „Ale ta alternatywa często związana jest z wątpliwym modelem zatrudnienia i złymi warunkami pracy” – ocenia Kruppa.
To właśnie jest sednem filmu dokumentalnego wyprodukowanego przez niemiecką stację ARTE, pt. „Karawana opiekunek”, w którym reżyser Ingo Dell usiłuje odpowiedzieć na pytanie, jak zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na opiekunki w UE, bez deptania praw i godności osób z biedniejszych krajów Europy Wschodniej.
Na początku dokument pokazuje standardowe sytuacje, takie jak budzenie, umycie, słanie łóżka, dozowanie leków, karmienie. „Ta codzienność (…) składa się głównie z bardzo wymagającej fizycznie pracy, w połączeniu ze stałą gotowością. 24-godzinna opieka świadczona przez niemieckie pielęgniarki byłaby dla większości rodzin nieosiągalna,” mówi dziennikowi Monika Diermann z Caritas-Sozialstation Borchen. Jak podaje gazeta, mimo że ten region nie należy do najbiedniejszych, tylko tu pracę znajduje 400 tysięcy polskich "pomocy domowych".
Dokument ARTE kładzie nacisk na aspekt ekonomiczny i prawny opieki jako branży. „W szeregach wywiadów z ekspertami obiektywnie i rzeczowo objaśnia różne modele biznesowe, umowy i zasady funkcjonowania agencji pośrednictwa pracy, które odgrywają coraz ważniejszą rolę. Używa animacji do przejrzystego zilustrowania modeli biznesowych” – ocenia dziennik.
Tymczasem jak twierdzi autorka artykułu w FAZ: „często wizualizacje następują po sobie tak szybko, że jest prawie niemożliwe, by widz był w stanie śledzić je w czujności i skupieniu. Niewiele pomaga w tym także oprawa muzyczna (…), która brzmi tak dramatycznie, jak gdyby chodziło o rekonstrukcję scen z serialu „Z archiwum X”.
Przy okazji autorka mówi o organizacjach, które powstały w Niemczech, a które chcą zapobiegać eksploatacji polskich kobiet w branży opiekiekuńczej, "która mimo rosnącego popytu, nie została jeszcze uregulowana w sposób gwarantujący prawa każdej ze stron".
Dokument „Karawana opiekunek”, emisja we wtorek 8 sierpnia o godz. 22:50 w ARTE.
oprac.: Agnieszka Rycicka