Eurodeputowany CSU broni Orbana i niepokoi się Polską
9 kwietnia 2018– Viktor Orban wybrany został ponownie (na premiera Węgier), osiągając przy tym wspaniały wynik. Dostał, pomimo wyższej frekwencji, procentowo więcej głosów. Jest zwycięzcą wyborów i będzie rządził Węgrami przez najbliższe cztery lata. Jest przywódcą posiadającym demokratyczny mandat – powiedział Ferber w poniedziałek w wywiadzie dla niemieckiej rozgłośni Deutschlandfunk.
Polityk bawarskiej CSU zaznaczył, że „nikt nie kwestionuje faktu, iż Węgry spełniają podstawowe warunki państwa prawa”.
Niepokój o Polskę
Ferber zwrócił uwagę, że postępowanie w związku z osłabieniem systemu wymiaru sprawiedliwości wdrożono przeciwko Polsce, a nie przeciwko Węgrom.
– Najbardziej niepokoję się Polską, a potem Rumunią. Dopiero w dalszej kolejności na mojej liście niepokojów znajduje się Budapeszt, obok Słowacji i Republik Czeskiej, która rzeczywiście jest teraz biedna, ponieważ nie ma rządu – tłumaczył niemiecki europoseł. Ferber skrytykował innych polityków za stawianie Węgrom „ogólnikowych zarzutów”. Odnosząc się do reform węgierskiego sądownictwa wyjaśnił, że Budapeszt zakwestionował obecność sędziów „pochodzących z epoki komunistycznej”.
Broni węgierskiej reformy sądownictwa
Jak zaznaczył, w innych krajach „nomenklatura została wymieciona”, natomiast na Węgrzech sytuacja była inna. – Nie wiem, czy sytuacja byłaby lepsza, gdyby w najwyższym sądzie konstytucyjnym nadal mogły zasiadać osoby z dawnej nomenklatury – zauważył europoseł.
Ferber przyznał, że postępowanie przeciwko Węgrom w sprawie korupcji, związane z podejrzeniem o sprzeniewierzenie unijnych pieniędzy, toczy się. „To jest w porządku” – ocenił. Niemiecki eurodeputowany zgodził się, że odmowa przejęcia uchodźców zasługuje na krytykę. Jego zdaniem UE powinna zająć się na poważnie problemami Europy Środkowo-Wschodniej, a nie tylko, „spoglądając na te kraje z góry, mówić, że Zachód wie wszystko lepiej”.
Macron antyeuropejczykiem?
Przy tej okazji skrytykował prezydenta Francji Emmanuela Macrona za przeforsowanie przepisów o delegowaniu pracowników, co umożliwiło Francji zamknięcie rynku pracy. „Nikt nie mówi, że Macron jest antyeuropejczykiem, choć ta decyzja koliduje z europejskim duchem” – zauważył Ferber.
Jego zdaniem Unia Europejska odpowiedzialna jest za wiele problemów, z którymi boryka się obecnie Europa Środkowa. W okresie transformacji Zachód traktował Europę Środkową jak swój „przedłużony warsztat pracy”, umożliwiający tanią produkcję dzięki taniej sile roboczej. Zwrócił uwagę na „drenaż mózgów” – migrację młodych, wykształconych mieszkańców tego regionu na Zachód.
Uzależnić pieniądze od uchodźców
Odnosząc się do negocjacji o wieloletnich ramach finansowych UE na lata 2021-2027, Ferber powiedział, że środki powinny być uzależnione od przestrzegania unijnych zasad. Zaznaczył, że popiera propozycję, aby Węgry dostały mniej pieniędzy, jeżeli nadal będą odmawiać przyjmowania uchodźców. – Uzależnienie (wypłat od przyjęcia uchodźców) dotyczy nie tylko Węgier, lecz wszystkich krajów środkowoeuropejskich – podkreślił eurodeputowany niemieckiej CSU.
Węgierska partia Fidesz Orbana i bawarska CSU należą, podobnie jak CDU Angeli Merkel, do największej frakcji w Parlamencie Europejskim – Europejskiej Partii Ludowej.
Jacek Lepiarz, Berlin