Mniej przestępstw

W 2010 roku liczba przestępstw o podłożu politycznym spadła w Niemczech do 27180 . W 2009 roku policja notowała jeszcze 33917 wypadków poważnego naruszenia prawa - wynika z najnowszych danych niemieckiego MSW. Mimo wyraźnego spadku przestępczości ze strony ekstremistów, szef niemieckiego resortu spraw wewnętrznych, Hans-Peter Friedrich (CSU), przestrzegł przed lekceważeniem przestępczości ze strony skrajnej lewicy: „Zarówno pod względem liczby popełnionych przestępstw, jak i notowanych policyjnie aktów przemocy, skrajna lewica dopuszcza się coraz częściej naruszenia prawa".

Groźna lewica

Podobnie, jak w roku 2009, także i w roku 2010 więcej osób odniosło obrażenia na skutek przemocy, stosowanej przez skrajną lewicę (1377) niż neonazistów (806). Jednakże neonaziści dopuścili się aż w sześciu przypadkach usiłowania zabójstwa. To, zdaniem ministra spraw wewnętrznych RFN , wykazuje brutalność i brak skrupułów w tym środowisku. Friedrich zwraca także uwagę na wykorzystanie internetu przez ekstremistów, którzy wykorzystują sieć jako platformę dla propagandy swej ideologii, mobilizacji sympatyków i werbunku członków organizacji.

Zagraża terroryzm

Minister spraw wewnętrznych wyraził niepokój z powodu wzrostu zjawiska przemocy wobec policji. Około jednej trzeciej wszystkich zanotowanych przypadków uszkodzenia ciała ( w sumie 572) dotyczy właśnie policjantów na służbie. Są oni głównym celem ataków ze strony lewicowych ekstremistów (68,7 procent). Spada natomiast liczba przestępstw przeciwko cudzoziemców o podłożu rasistowskim, stwierdził w Berlinie polityk CSU. Jednakże w opinii niemieckich władz bezpieczeństwa nie spadło ryzyko zamachów terrorystycznych.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.:Bartosz Dudek