Dyplomacja ws. Ukrainy: prowadzić rozmowy, grozić, pomagać
12 kwietnia 2014Przedstawiciele UE, USA, Ukrainy i Rosji mają się w czwartek (17.04) naradzać nad zapobieżeniem dalszej eskalacji napięcia w kryzysie ukraińskim – informują kręgi dyplomatyczne w Brukseli. Oficjalnie nie potwierdzono jeszcze terminu spotkania. Wszystko wskazuje na to, że Rosja wycofała się z planu zaproszenia do stołu rokowań również przedstawicieli rosyjskojęzycznej ludności we wschodniej Ukrainie.
Spotkanie przedstawicieli UE i trzech państw zostało uzgodnione telefonicznie i przygotowane przez sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego i szefa dyplomacji rosyjskiej Siergieja Ławrowa.
Victoria Nuland, asystentka sekretarza stanu ds. Europy i Eurazji, ostrzegła, żeby z tą rundą rozmów nie wiązać zbyt wysokich oczekiwań. Dodała, że będzie to po prostu jedno z wielu spotkań. Nuland opowiedziała się wyraźnie za „ochroną sojuszników NATO w sąsiedztwie Rosji”. Przesłanie skierowane do prezydenta Władimira Putina i Rosji jest jednoznaczne: „Nie wolno naruszać terytorium NATO”.
Aktualizacja planowania obronnego NATO
W przekonaniu sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena rosyjskie jednostki, rozlokowane w pobliżu Ukrainy, są w pełnej gotowości bojowej. – Jeżeli Rosji zależy na dialogu, jej pierwszym krokiem powinno być wycofanie wojska – powiedział Rasmussen. Dla niego jedyną opcją jest polityczne rozwiązanie kryzysu.
W środę (9.04) sekretarz generalny NATO przypomniał, że Sojusz uaktualni do połowy miesiąca plany obronne odnośnie krajów bałtyckich i Polski. – Obecnie sprawdzamy, w jaki sposób moglibyśmy dalej umacniać naszą obronność. Do tego należą aktualizacja planów obronnych, intensyfikacja manewrów wojskowych i odpowiednie rozmieszczenie sił – powiedział Rasmussen.
Odpowiedź z Moskwy nie kazała na siebie długo czekać. Rosyjski MSZ zarzucił NATO, że wykorzystuje kryzys ukraiński, żeby poprawić swój wizerunek.
Wzmocnić misję obserwatorów
Przewodniczący frakcji Liberałów w Parlamencie Europejskim, były premier Belgii Guy Verhofstadt, zaapelował przed spotkaniem przedstawicieli UE, USA, Ukrainy i Rosji o znalezienie pokojowego rozwiązanie kryzysu tak, „aby Ukraina mogła dalej kroczyć na drodze demokracji”. – Dla nas rozwój wydarzeń we wschodniej Ukrainie przypomina te, sprzed kilku tygodni, na Krymie. Unia powinna koniecznie wzmocnić misję obserwatorów OBWE we wschodniej Ukrainie, ponieważ rośnie ryzyko umacniania się, kierowanych przez Rosję, sił w tym regionie – powiedział Verhofstadt w Brukseli.
Gdyby Rosja miała sięgnąć po środki militarne, Unia nałoży sankcje gospodarcze. Potwierdzili to w ubiegłym tygodniu na spotkaniu w Atenach unijni ministrowie spraw zagranicznych.
Putin przypomina Ukrainie o rachunkach
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin wystosował do różnych szefów państw i rządów list, w którym grozi zakłóceniami w dostawach gazu do państw Unii Europejskiej, jeżeli Ukraina nie ureguluje wkrótce rachunków za energię w państwowym koncernie Gazprom (Ukraina odmawia płacenia nowej, wyższej ceny za gaz).
Na początku kwietnia Gazprom cofnął rabat i podwoił cenę gazu. Już w 2006 roku podobny spór doprowadził do ograniczenia dostaw.
Unia wysyła urzędników do Kijowa
UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) pracują pełną parą nad przyznaniem i wypłatą kredytów pomocowych rządowi w Kijowie, który znajduje się w poważnych tarapatach finansowych.
Przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso oświadczył w środę (9.04), że jego instytucja powołała specjalny zespół roboczy pod kierownictwem Stefana Füle, unijnego komisarza ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa. Unijni urzędnicy zostali oddelegowani na Ukrainę do wspierania tamtejszych resortów w wykonywaniu zadań administracyjnych. KE chodzi nie tylko o udzielenie Ukrainie pomocy finansowej, lecz również technicznej.
Unia Europejska obiecała Ukrainie kredyty pomocowe w wysokości 14-18 mld euro. Przedtem rząd w Kijowie musi jednak spełnić określone warunki, jak na przykład zatamować grasującą korupcję.
Szwecja, Wielka Brytania i Polska zaproponowały wysłanie na Ukrainę Misji Policyjnej Unii Europejskiej. Miałaby ona m.in. pomóc w reformowaniu policji, straży granicznej i urzędów celnych.
Wsparcie moralne dla Arsenija Jaceniuka
Wsparcie moralne premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk otrzymał od przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya.
Jaceniuk będzie mógł wygłosić 29 maja przemówienie w Akwizgranie na uroczystości wręczenia Hermanowi Van Rompuyowi renomowanej międzynarodowej Nagrody Karola Wielkiego za zasługi w promowaniu pokoju i jedności w Europie.
Bernd Riegert DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Katarzyna Domagała