Drogie świątynie Muz
5 listopada 2011Według oficjalnych danych renowacja 150-letniego Teatru Bolszoj kosztowała blisko 500 mln euro. Jednak niezależni obserwatorzy i eksperci wymieniają sumę co najmniej dwukrotnie wyższą.
Faktem jest, że błędy przy planowaniu i fuszerka na budowie przedłużyły renowację obiektu o trzy lata i pochłonęły bardzo dużo pieniędzy. Rosyjska prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Nie powinno to jednak rzucić cienia na uroczystości związane z otwarciem moskiewskiego teatru, które mają potrwać do Gwiazdki.
Ale nie tylko w Moskwie przypadki kosztownych renowacji zabytkowych budowli trafiają na pierwsze strony gazet.
Sprawa La Scali
Słynna mediolańska La Scala na 2000 miejsc siedzących, została prawie doszczętnie zburzona w czasie II wojny światowej. Po wojnie odbudowano ją w błyskawicznym tempie. Jak się okazało, o wiele za szybko, ponieważ zasypane prowizorycznie leje po bombach zrujnowały akustykę tego obiektu. W 2000 roku zdecydowano się na jego odrestaurowanie, wskutek czego La Scala była przez trzy lata zamknięta. Przebudowa pochłonęła 60,5 mln euro. Porównując z moskiewskim Teatrem Bolszoj, to bagatelka.
La Fenice. Kosztowny Feniks
Znacznie większe kłopoty sprawił wenecki teatr Teatro la Fenice "Phoenix". W styczniu 1996 roku słynny obiekt, dla którego Verdi skomponował swą "La Traviatę", spalił się doszczętnie. Całe Włochy domagały się odbudowy teatru i to "w tym samym miejscu i w tym samym stylu".
Pierwotnie odrodzenie La Fenice chciano świętować w 1998 roku. Uniemożliwiła to seria skandali z przetargami oraz pomówienia i wstrzymanie budowy, ponieważ niemiecko-włoskie konsorcjum pod kierownictwem Philippa Holzmanna popadło w tarapaty finansowe.
La Fenice otwarto ponownie w grudniu 2003 roku. Odbudowa kosztowała ok. 90 mln euro; dwukrotnie więcej niż pierwotnie zakładano.
Berlińska opera "Unter den Linden"
Opera Państwowa Unter den Linden też czeka na renowację. Mimo, że wiedziano o tym od dawna, dopiero przed pięcioma laty postanowiono urzeczywistnić te plany. Od września 2010 roku realizuje się projekt stuttgarckiego biura HG Merz. Z zaplanowanych 239 mln euro federacja, czyli państwo, przejmie 200 mln, resztę muszą dołożyć sympatycy opery. Ponowne otwarcie zaplanowano na 3 października 2013 roku.
Wszystko jest względne
Niby mowa o gigantycznych sumach. Gdyby to jednak porównać z budową metra, sprawa wyglądałaby już inaczej. Na przykład państwo wydatkuje na 1 km trasy około 50-60 mln euro. Sporna budowa mostu Waldschlößchenbrücke w Dreźnie kosztować ma ponad 200 mln euro, do czego dochodzą wysokie, roczne koszty utrzymania mostu. Natomiast budowa monachijskiego stadionu piłkarskiego na 70 tysięcy widzów, "Allianz-Arena", pochłonęła blisko 340 mln euro.
Anastassia Boutsko / Iwona D. Metzner
red. odp.: Andrzej Pawlak