1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Drogie świątynie Muz

5 listopada 2011

Otwarcia z wielką pompą doczekał się niedawno moskiewski Teatr Bolszoj. Remont kapitalny tego obiektu pochłonął setki milionów euro. Takie kosztowne przedsięwzięcia nie są wyłącznie rosyjskim fenomenem.

https://p.dw.com/p/135M9
Teatr BolszojZdjęcie: picture-alliance/dpa

Według oficjalnych danych renowacja 150-letniego Teatru Bolszoj kosztowała blisko 500 mln euro. Jednak niezależni obserwatorzy i eksperci wymieniają sumę co najmniej dwukrotnie wyższą.

Faktem jest, że błędy przy planowaniu i fuszerka na budowie przedłużyły renowację obiektu o trzy lata i pochłonęły bardzo dużo pieniędzy. Rosyjska prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Nie powinno to jednak rzucić cienia na uroczystości związane z otwarciem moskiewskiego teatru, które mają potrwać do Gwiazdki.

Flash-Galerie Wiedereröffnung Bolschoi Theater Moskau
Otwarcie moskiewskiego Teatru Bolszoj z pompą i z udziałem gwardii honorowejZdjęcie: picture-alliance/dpa

Ale nie tylko w Moskwie przypadki kosztownych renowacji zabytkowych budowli trafiają na pierwsze strony gazet.

Sprawa La Scali

Słynna mediolańska La Scala na 2000 miejsc siedzących, została prawie doszczętnie zburzona w czasie II wojny światowej. Po wojnie odbudowano ją w błyskawicznym tempie. Jak się okazało, o wiele za szybko, ponieważ zasypane prowizorycznie leje po bombach zrujnowały akustykę tego obiektu. W 2000 roku zdecydowano się na jego odrestaurowanie, wskutek czego La Scala była przez trzy lata zamknięta. Przebudowa pochłonęła 60,5 mln euro. Porównując z moskiewskim Teatrem Bolszoj, to bagatelka.

La Fenice. Kosztowny Feniks

La Fenice
La Fenice w nowym blaskuZdjęcie: AP

Znacznie większe kłopoty sprawił wenecki teatr Teatro la Fenice "Phoenix". W styczniu 1996 roku słynny obiekt, dla którego Verdi skomponował swą "La Traviatę", spalił się doszczętnie. Całe Włochy domagały się odbudowy teatru i to "w tym samym miejscu i w tym samym stylu".

Pierwotnie odrodzenie La Fenice chciano świętować w 1998 roku. Uniemożliwiła to seria skandali z przetargami oraz pomówienia i wstrzymanie budowy, ponieważ niemiecko-włoskie konsorcjum pod kierownictwem Philippa Holzmanna popadło w tarapaty finansowe.

La Fenice otwarto ponownie w grudniu 2003 roku. Odbudowa kosztowała ok. 90 mln euro; dwukrotnie więcej niż pierwotnie zakładano.

Berlińska opera "Unter den Linden"

Flash-Galerie Staatsoper Berlin Unter den Linden
Opera Unter den Linden przed gruntowną renowacjąZdjęcie: Max Lautenschläger/Staatsoper Berlin

Opera Państwowa Unter den Linden też czeka na renowację. Mimo, że wiedziano o tym od dawna, dopiero przed pięcioma laty postanowiono urzeczywistnić te plany. Od września 2010 roku realizuje się projekt stuttgarckiego biura HG Merz. Z zaplanowanych 239 mln euro federacja, czyli państwo, przejmie 200 mln, resztę muszą dołożyć sympatycy opery. Ponowne otwarcie zaplanowano na 3 października 2013 roku.

Wszystko jest względne

Niby mowa o gigantycznych sumach. Gdyby to jednak porównać z budową metra, sprawa wyglądałaby już inaczej. Na przykład państwo wydatkuje na 1 km trasy około 50-60 mln euro. Sporna budowa mostu Waldschlößchenbrücke w Dreźnie kosztować ma ponad 200 mln euro, do czego dochodzą wysokie, roczne koszty utrzymania mostu. Natomiast budowa monachijskiego stadionu piłkarskiego na 70 tysięcy widzów, "Allianz-Arena", pochłonęła blisko 340 mln euro.

Anastassia Boutsko / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Pawlak