Der Tagesspiegel: Między Polską a Niemcami. Smutny los Czeczenów
7 września 2013Gazeta opisuje przypadek ojca, który wraz z czworgiem dzieci – na mocy postanowienia Urzędu ds. Cudzoziemców powiatu Barnim w Brandenburgii – został w lipcu br. Wydalony do Polski. Urzędnicy rozdzielili przy tym rodzinę, bo matka dzieci przebywa aktuanie w niemieckim szpitalu. Jej mąż z dziećmi trafili do ośrodka dla uchodźców w Grupie koło Grudziądza (woj. kujawsko-pomorskie). Gazeta informuje, że w Wandlitz, w którym żyła rodzina, zebrano tysiąc podpisów pod petycją do Bundestagu w sprawie tej czeczeńskiej rodziny.
Dziennik opisuje pokrótce sytuację 250 mieszkańców, głównie Czeczenów, w Grupie (gmina Dragacz). Gazeta informuje, że wcześniej organizacje pozarządowe i media krytykowały warunki, w jakich przebywają w Polsce uchodźcy. Po nagłośnieniu sprawy warunki te poprawiły się – twierdzi „Der Tagespiegel” powołując się na Anitę Litkowską z Polskiej Akcji Humanitarnej. Także bohaterowie reportażu nie skarżą się na warunki, w jakich przebywają. „Der Tagesspiegel” podaje, że tylko w pierwszym półroczu 2013 o azyl w Niemczech poprosiło ponad 11 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej, głównie Czeczenów. Rok wcześniej było ich dziesięć razy mniej. Przyczyn wzrostu liczby Czeczeńców w Niemczech należy upatrywać w lekceważeniu praw człowieka w regionie Północnego Kaukazu oraz w braku stabilizacji ekonomicznej – czytamy na łamach berlińskiego dziennika.
Jak pisze dziennik, prawie wszyscy proszą najpierw o azyl w Polsce, aby udać się dalej na zachód. W związku z tzw. regułą państw trzecich odsyłani są oni jednak do pierwszego tzw. bezpiecznego kraju, który ich przyjął. W przypadku bohaterów reportażu sprawa zakończyła się jednak „happy endem”. Po protestach i interwencji polityków urzędnicy uznali swój błąd i zezwolili dzieciom i mężowi na powrót do Niemiec, do chorej matki i żony.
Monika Skarżyńska
Red. Odp. Bartosz Dudek