Centralna Rada Żydów: niemieccy piłkarze powinni odwiedzić Auschwitz

W wywiadzie dla niedzielnego wydania Tagesspiegel przewodniczący Centralnej Rady Żydów Dieter Graumann powiedział, że propozycja, którą uczynił szefowi DFB Wolfgangowi Niersbachowi, by jedenastka narodowa Niemiec udała się do byłego obozu zagłady w Auschwitz, pozostała bez odpowiedzi. Tymczasem zdaniem Graumanna byłaby to właściwa reakcja na antysemickie zaczepki kibiców 1.FC Kaiserslautern pod adresem własnego zawodnika, izraelskiego piłkarza Itay Shechtera z końca lutego 2012 roku.

Rozmowy o Holocauście przy kominku

Menedżer DFB Oliver Bierhoff zaproponował w zamian, by podczas nadchodzących mistrzostw świata w piłce nożnej Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie porozmawiać z reprezentantami Niemiec na temat Holocaustu przy kominku.

„Moich dziadków zagazowano i spalono w Auschwitz” – powiedział przewodniczący Centralnej Rady Żydów. „Na co pan Bierhoff proponuje, by rozmowę z piłkarzami o Holocauście przeprowadzić przy kominkowym ogniu”. „Wrażliwość wygląda nieco inaczej” – skomentował Dieter Graumann.

Niepopularny chwyt wychowawczy

Jego zdaniem, gdyby idole niemieckiego futbolu: Miro Klose, Mario Gomez lub Bastian Schweinsteiger wybrali się do byłego obozu zagłady w Auschwitz osiągnięto by tym więcej „niż wygłaszaniem tysiąca przemów okolicznościowych na ten temat”. Widocznie jednak w Niemczech taki pomysł może wpaść do głowy wyłącznie Żydowi i na końcu wystawia mu się jeszcze opinię, że chce zepsuć atmosferę mistrzostw” – podsumował przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech.

epd/Alexandra Jarecka

red.odp.: Bartosz Dudek