Borussia Dortmund Mistrzem Niemiec
1 maja 2011Na początku sezonu Bundesligi wszyscy eksperci byli właściwie pewni, że Bayern Monachium znów będzie niemieckim mistrzem, a Borussia Dortmund, jeżeli dobrze pójdzie, zakwalifikuje się do Pucharu Europy. Lecz w przeciwieństwie do Bayernu BVB miał w tym sezonie świetne wyniki i zdobył tytuł Mistrza w 32. kolejce wynikiem 2:0 w pojedynku z 1. FC Nuernberg.
O triumfie drużyny Juergena Kloppa zadecydowała nie tylko ta wygrana, ale także i porażka ich największego rywala Bayeru Leverkusen. Borussia już wcześniej mogła sobie zapewnić mistrzostwo Niemiec, ale dość nieoczekiwanie straciła punkty w starciu z zamykającą tabelę Borussią Moenchengladbach.
Nie tylko matematyka
Lecz ten wynik nie był aż tak wielką niespodzianką. Już we wstępnych rundach Dortmund miał punktową przewagę nad konkurencją. Rekordowa była także liczba zwycięstw na wyjeździe, i żaden inny zespół nie odniósł tak mało porażek (4) i wbitych bramek (19).
Dortmund przoduje także, jeśli chodzi o pełne trybuny: przeciętnie mecze oglądało na stadionach 79 tys. kibiców na Arenie.
Pełna temperamentu gra dortmundzkich zawodników zachwyciła wszystkich kibiców Bundesligi. Młody zespół (średnia wieku 22 lata) rozstrzygnął mecz na swoją korzyść zaangażowaną grą i poświęceniem, radością gry i kreatywnością - zaznaczają komentatorzy.
W sobotnim zwycięstwie i ostatecznym triumfie Borussi udział mieli wszyscy trzej zawodnicy z Polski: Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski, lecz szczególnie ten ostatni, bo "Lewy" w 43. minucie podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Był to jego ósmy gol w tym sezonie. Wynik meczu w 33. minucie otworzył Lucas Barrios.
Architektura sukcesu
Pomimo wszelkich obaw, że tak młody zespół być może nie wytrzyma presji, czarno-żółci kasowali sukces za sukcesem. Nie przeszkodziła w tym nawet dość stosunkowo długa absencja nowej gwiazdy na środku pola Shinji'ego Kagawy. Jego rolę przejął młodziutki Mario Goetze, uważany za największy talent w niemieckiej piłce. Dla narodowego selekcjonera Joachima Loewa jest on absolutnie nieodzowny w reprezentacji. Inne drużyny zazdroszczą BVB także takich zawodników jak Nuri Sahin, Kevin Grosskreutz, Marcel Schmalzer czy Sven Bender. Do sukcesu sobotniego meczu przyczynili się również bramkarz Roman Weidenfeller i napastnik Lucas Barrios.
Lecz wiele pochwał zbiera także architekt sukcesu BVB, trener Juergen Klopp. Udało mu się bez większych nakładów finansowych, na co napierał zarząd klubu, wychować młodą, świetnie grającą kadrę. BVB groziła w pewnym momencie niewypłacalność; praca Kloppa spowodowała całkowity zwrot w sytuacji klubu. W sezonie 2008/09 Borussia była na 6 pozycji. W ostatnim sezonie - na piątym. Po mistrzowskim tytule 2011 klub będzie pewni grał w Lidze Mistrzów.
BVB liczy na wpływy rzędu 20 mln euro. Wzrosła także wartość akcji dortmundczyków. Od początku sezonu ich wartość wzrosła o ponad 150 proc. Nie bez powodu więc klub przedłużył już wcześniej kontrakt z Kloppem do roku 2014.
Arnulf Boettcher / Małgorzata Matzke
red.odp.: Barbara Coellen