Boom autobusowych połączeń międzymiastowych. Aldi wchodzi na rynek
2 kwietnia 2013Niemiecka kolej Deutsche Bahn przez ponad 70 lat dzierżyła w swoich rękach komunikację dalekobieżną wewnątrz Niemiec. Miała lukratywny monopol, który uniemożliwiał przewoźnikom autokarowym rozwinięcie skrzydeł. Tylko kolei wolno było utrzymywać rzadką sieć połączeń autobusowych, tak, by nie robić sobie samej konkurencji.
Zerwane pęta
Lecz od początku 2013 roku rynek przewozów autokarowych został zliberalizowany - i w branży tej nastąpił istny boom.
Jak informuje federalne ministerstwo komunikacji już wydano zezwolenia na 23 nowe połączenia dalekobieżne. Wnioski wpłynęły na przyznanie zezwoleń na dalsze 53 trasy. Jeżeli wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie oznaczać będzie to, że oferta przewozowa byłaby dwa ryzy większa niż pod koniec roku 2012, kiedy to ogólnie działało 86 takich krajowych połączeń. Większość z nich były to trasy z Berlina i połączenia z lotniskami, które nie leżą przy linii kolejowej.
Minister komunikacji Peter Ramsauer (CSU) ucieszony takim obrotem spraw, zaznaczał, że "rynek uwolnił się z pęt, które krępowały go przez dziesięciolecia". W jego przekonaniu nowe połączenia autokarowe służą i klimatowi i portfelom pasażerów; autobusy dalekobieżne nazwał "rzeczywistą alternatywą do samochodu".
Tanie bilety i hotspot
Nowe połączenia dalekobieżne muszą uzyskać w Niemczech zezwolenia ze strony urzędów landowych, gdzie składa się wnioski, lecz z reguły nie ma z tym problemów. Autokary dalekobieżne mają stać się konkurencją dla samochodów, tanich linii lotniczych i kolei. Lecz by nie ucierpiała na tym komunikacja podmiejska, istnieje wymóg, by przystanki autobusów dalekobieżnych dzieliło co najmniej 50 km.
Autokary Aldiego
Od połowy kwietnia br. na rynek autobusowy ten chce wejść także sieć dyskontowych marketów Aldiego. Od 19 kwietnia Aldi uruchamia we współpracy z bońskim przewoźnikiem Univers połączenia np. z Kolonii/Bonn do Frankfurtu nad Menem (bilet kosztuje 19,90 euro), z Berlina do Monachium ( 44,90 euro) czy z Berlina do Hamburga (24,90 euro). Ceny biletów są znacznie tańsze niż bilety kolejowe na tych trasach. Aldi obiecuje, że każdy pasażer ma gwarantowane miejsce siedzące i internetowy hotspot.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek