1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Bild Zeitung“: Jak widać Ameryko, mamy problem!

Iwona-Danuta Metzner26 października 2013

Uwagę komentatorów piątkowych wydań gazet (26.10.13) nadal zaprząta sprawa podsłuchiwania rozmów telefonicznych kanclerz Angeli Merkel.

https://p.dw.com/p/1A6Rv
epa03924097 German Federal Chancellor Angela Merkel is pictured at a news conference during the second day of the European Council Summit in Brussels, Belgium, 25 October 2013. The European Council Summit on 24 and 25 October was expected to focus on economic and social policy issues, the economic and monetary union, as well as migratory flows and migration policy. EPA/JULIEN WARNAND
Angela MerkelZdjęcie: picture-alliance/dpa

Gazeta Augsburger Allgemeine pisze:

„Z powodu tej afery nie dojdzie przecież do zerwania przyjaźni niemiecko-amerykańskiej. Tym niemniej jest to skandal, że amerykańskie służby wywiadowcze zbierają z monstrualną zachłannością dane, nie omijając nawet głównego personelu bliskich sojuszników. Szpiegowanie Merkel jest niebywałym afrontem, który poważnie obciążył relacje transatlantyckie. Nie ma państwa, które by nie szpiegowało i nie próbowało wyciągnąć z tego korzyści (również dla swojej gospodarki). Jednak wśród sojuszników nie powinno to mieć miejsca”.

Monachijska Süddeutsche Zeitung podkreśla:

„Merkel, po rewolcie przeciwko Obamie, znalazła się po stronie „tych dobrych”. Być może uzna teraz sprawę ochrony danych osobowych i tajnych służb za swój wielki temat z konsultacjami, komisjami i szukaniem konsensusu. A jeśli ktoś stwierdzi, że to wygląda na zmianę kursu, oznajmi bez emocji, jak wtedy, gdy wycofała się z energetyki jądrowej, że właściwie zawsze tego chciałam. Tylko inaczej”.

Wychodzący w Kolonii dziennik Kölner Stadt-Anzeiger nie kryje zdziwienia:

„Jak można było umieścić program szpiegowski w telefonie komórkowym Merkel bez wiedzy niemieckich tajnych służb? Czy zainfekowany telefon może posłużyć także jako mikrofon i podsłuch? Czy niemieckie i europejskie strategie są znane stronie amerykańskiej? Na przykład te, dotyczące zmagań o traktat o wolnym handlu? Nic dziwnego, że niektórzy domagają się odroczenia tych rokowań”.

Berliński Tagesspiegel stwierdza:

„Podejście Merkel do ujawnień minionych dni świadczy o tym, że raczej nie należy się spodziewać z jej strony nowych przemyśleń. Dla kanclerz domniemane podsłuchiwanie jej rozmów telefonicznych nie jest symptomem zasadniczego dylematu epoki cyfrowej, lecz wyizolowanym kryzysem w polityce zagranicznej”.

Berlińska gazeta Bild-Zeitung udziela rad Ameryce:

„Obama musi teraz szybko zareagować. Jaką wartość ma dla Ameryki partnerstwo z jej sojusznikami? Zamiast przejść do porządku dziennego, amerykański sekretarz stanu John Kerry powinien wsiąść do samolotu lecącego do Berlina i wyjaśnić swoim przyjaciołom, jak jego kraj wyobraża sobie dalszą współpracę. Albo jeszcze lepiej. Obama powinien to uczynić! Bo, jak widać Ameryko, mamy problem!”

Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Pawlak