„Bild”: Moskwa sięga po niemiecką technologię zbrojeniową
29 marca 2021Gazeta powołuje się na ustalenia niemieckiego wywiadu i śledczych, według których rosyjskie służby mają działać na terenie Niemiec w celu pozyskania patentów i technologii z sektora zbrojeń. „Cel to modernizacja podupadłego, technologicznie częściowo zacofanego rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego!” – alarmuje „Bild”.
Konkretnie chodzić ma przede wszystkim o modernizację dużych systemów broni, w tym także rosyjskiej techniki rakietowej od pocisków samosterujących po rakiety z napędem jądrowym.
Wyroki za złamanie embarga
„Bild” powołuje się na anonimowego niemieckiego eksperta z zakresu technik rakietowych, który twierdzi, że rosyjskie badania w tej dziedzinie „zostały w tyle”, a wiele z tego, co prezydent Władimir Putin sprzedaje jako „Wunderwaffe”, jest „stare albo nie do wyprodukowania albo po prostu zmyślone”. Kryzys w tym sektorze zaostrzył się jeszcze po rosyjskiej napaści na Ukrainę i aneksji Krymu” – pisze „Bild”.
Według gazety na początku marca sąd w Hamburgu skazał dwóch przedsiębiorców z południowych Niemiec. 41-letni pochodzący z Kazachstanu Alexander Schweigert dostał trzy lata więzienia za „przestępstwo przeciwko ustawie o stosunkach gospodarczych z zagranicą”, zaś 40-letni Alexander Ott, pochodzący z Kirgistanu, został skazany na dwa lata więzienia za pranie brudnych pieniędzy.
„Obaj dostarczali obrabiarki i chemikalia do Moskwy. Cel: Produkcja paliwa rakietowego. Od czasu agresji na Ukrainę i aneksji Krymu w 2014 roku tego rodzaju dobra podwójnego zastosowania cywilnego i wojskowego są objęte embargiem i nie mogą być eksportowane do Rosji. Konkretnie chodziło o 15 obrabiarek (o wartości 8 mln euro), które miały zostać przeszmuglowane między 2015 a 2018 rokiem do rosyjskiej fabryki zbrojeniowej w Jekaterynburgu za pośrednictwem firm-słupów i częściowo przez port Lubeka/Travemuende” – pisze niemiecki dziennik.
Inspiracja rosyjskich służb?
Według gazety, Ott miał zostać zwerbowany w Moskwie przez agenta rosyjskich służb i pośredniczyć w realizacji nielegalnej transakcji.
„Federalny prokurator generalny i Wyższy Sąd Krajowy w Hamburgu są przekonani, że cała akcja została zaaranżowana przez rosyjskich agentów w Niemczech: pomysł, firmy-słupy i realizację transakcji należy przypisać inicjatywie rosyjskich służb wywiadowczych. Według federalnego prokuratora generalnego, który prowadził postępowanie, Alexander Schweigert działał na rzecz tajnych służb innego państwa w celach zarobkowych” – informuje „Bild”. I dodaje, że dla niemieckich służb przypadek ten jest przykładem tego, jak Rosja i tamtejsze firmy próbują obejść embargo na dobra podwójnego zastosowania oraz organizować w Niemczech nielegalny handel.
„Bild” przypomina tez, że w styczniu 2020 roku także w Hamburgu skazany został przedsiębiorca Vladimir Dekanov, dyrektor firmy SPA Sonderprojekte z Badenii_Wirtembergii, który miał przeszmuglować do Rosji w zwykłym bagażu 4,5 kilograma niebezpiecznej substancji chemicznej, dekaboranu, oraz przewieźć specjalne prasy, wykorzystywane do produkcji części rakiet i paliwa rakietowego. Również w tym przypadku niemieccy śledczy zakładali udział rosyjskich służb, które mają kontaktować się z rosyjskimi i rosyjsko-niemieckimi przedsiębiorcami i zlecać im pozyskanie objętych embargiem dóbr z Zachodu.
Niepokojące przejęcie
Według „Bilda” za pośrednictwem rosyjskich oligarchów i ich udziałów w zachodnich przedsiębiorstwach kupowane są całe firmy w Niemczech. „Podobnie od lat postępują Chiny” – pisze „Bild”. Były funkcjonariusz niemieckich służb tłumaczy gazecie, że działania te dotyczą „firm z know-how w produkcji strategicznie ważnych dóbr zbrojeniowych, jak konwencjonalne systemy broni, ale przede wszystkim broni chemicznej i systemów nośnych dla broni jądrowej”.
Aktualnie zaniepokojenie niemieckich i amerykańskich służb budzi planowane przejęcie zakładów aluminiowych Aluwerke Rheinfelden w Badenii-Wirtembergii przez rosyjskich oligarchów. Zakłady te mają zostać sprzedane w ramach postępowania upadłościowego rosyjskiemu koncernowi RUSAL – pisze „Bild”. „RUSAL należy do kremlowskich oligarchów Olega Deripaski i Wiktora Wechselberga. Obaj są na amerykańskiej liście objętych sankcjami, a ich majątek w USA jest zamrożony” – zauważa gazeta. Aluwerke Rheinfelden są właścicielem około 70 patentów na specjalne stopy metali, które mogą być cenne dla rosyjskiego przemysłu rakietowego – dodaje gazeta. Na przejęcie zakładów zgodzić się musi jeszcze niemieckie Ministerstwo Gospodarki.